– W lutym wszystko wskazywało, że instytucje pozostaną zamknięte, a kiedy kierowaliśmy się takimi przesłankami, rząd z zaskoczenia wyraził zgodę na działalność – powiedziała nam Karolina Rozwód, dyrektorka Teatru Starego w Lublinie. – Odwracając logikę, teraz gdy nas zamknięto, pracuję nad repertuarem, żeby w każdej chwili być w gotowości na otwarcie. Liczę na to, że będziemy mogli powrócić w połowie kwietnia. Na pewno w połowie kwietnia ogłosimy repertuar na maj i czerwiec.
Dyrektorka Starego podkreśla, że przyczyną jej wcześniejszych wątpliwości była niepewność co do reakcji widzów.
CZYTAJ TAKŻE: Dramat w teatrach. „Trzecia fala okazała się najgorsza”
– Okazało się, że zareagowali na otwarcie entuzjastycznie. Nasza gotowość bierze się również z tego, że opracowaliśmy pandemiczne procedury, włącznie z szybkim zwrotem biletów.
Od lat specjalnością instytucji są cykle „Bitwa o kulturę” i „Bitwa o literaturę”. W kwietniu zaplanowano spotkania z Andrzejem Sewerynem i Arturem Domosławskim, autorem „Wygnańca” o Zygmuńcie Baumanie.