Apetyt rośnie w miarę jedzenia: Ostrów Wielkopolski najpierw kupił autobusy elektryczne, potem postanowił samodzielnie dostarczać energię do nich, dziś myśli o regionalnym klastrze energii.
Nie jest to jednak jedyny eksperyment z OZE, na jaki porwały się polskie samorządy. Za szczególnie udany autorzy „Samorządowego podręcznika transformacji energetycznej” uznali też Zklaster, czyli Zgorzelecki Klaster Rozwoju Odnawialnych Źródeł Energii i Efektywności Energetycznej. To wybudowana przez gminę Głuchów we współpracy z inwestorem farma wiatrowa, produkująca ponad 50 MWh energii w ciągu roku. Inne przykłady to wybudowanie przez Konstantynów Łódzki Centrum Transferu Technologii OZE, czyli interdyscyplinarnego ośrodka z zapleczem laboratoryjnym do badań nad zrównoważoną energetyką i biogospodarką, budowa elektrociepłowni opalanej lokalnie produkowaną biomasą w Lęborku, czy skupiony na likwidacji ubóstwa energetycznego kompleksowy program poprawy efektywności energetycznej.
Inna sprawa, że na tle niemal 2500 gmin w Polsce samorządy, które porwały się na budowę własnego potencjału OZE, to jednostkowe przypadki. Trudno się jednak dziwić: chętnych czeka droga przez pole minowe.
Sprzeczne przepisy
Kłopoty zaczynają się na poziomie kluczowych aktów prawnych. Eksperci Fundacji Instrat doszukują się pierwszych barier już w kluczowych dokumentach energetycznych państwa: w projekcie polityki energetycznej Polski do 2040 r. (PEP 2040), krajowym planie na rzecz energii i klimatu na lata 2021–2030, prawie energetycznym, ustawach o OZE czy elektromobilności i paliwach alternatywnych.
W przypadku dwóch pierwszych dokumentów w grę wchodzą niezgodności z innymi aktami prawnymi, brak zgodności z założeniami polityki europejskiej i globalnej, błędne założenia dotyczące miksu energetycznego, marginalizacja niektórych rodzajów OZE. – Zabrakło dostatecznego zaakcentowania roli jst w procesie dywersyfikacji dostaw energii oraz zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego na szczeblu lokalnym – wytykają autorzy „Samorządowego podręcznika”. Dokumenty te są też zbiorem pobożnych życzeń w zakresie walki z ubóstwem energetycznym, poprawy jakości powietrza, dekarbonizacji.