Ambasador na rowerze. Niezwykła promocja kongresu Velo-city

W Gdańsku trwa najważniejsza na świecie konferencja poświęcona rozwojowi miejskiej komunikacji rowerowej Velo-city. Przyjechało na nią 1,4 tys. gości z 60 krajów.

Publikacja: 11.06.2025 18:17

Gdańsk jest gospodarzem konferencji Velo-city – największego na świecie wydarzenia poświęconego mobi

Gdańsk jest gospodarzem konferencji Velo-city – największego na świecie wydarzenia poświęconego mobilności rowerowej

Foto: adobestock

Ambasador Królestwa Niderlandów w Polsce Jennes de Mol przyjechał do Gdańska na rowerze. Niemal 400 km pokonał w niespełna trzy dni. - To było ekscytujące doświadczenie, a najbardziej podobała mi się intensywność odczuwania krajobrazu. W trasie ten krajobraz się zmienia. Dziś jechałem przez Żuławy,  które przypominają taki krajobraz polderowy – bardzo podobny do północnej Holandii, ale bardziej rozległy, bardziej rozciągnięty, bardzo piękny – opowiada nam ambasador.

Polska widziana zza kierownicy jednośladu

Do Gdańska z Warszawy wyruszył na rowerze w poniedziałek rano. - Gdy tę trasę pokonuje się samochodem, prawie nie widać różnicy w krajobrazie, ale na rowerze jest zupełnie inaczej. Zwraca się uwagę nawet na drobne rzeczy. W Polsce są piękne ptaki, choćby bociany, które można zobaczyć na wsiach - opowiada Jennes de Mol.

Ambasador Królestwa Niderlandów w Polsce Jennes de Mol wyruszył z Warszawy w poniedziałek rano

Ambasador Królestwa Niderlandów w Polsce Jennes de Mol wyruszył z Warszawy w poniedziałek rano

Foto: archiwum prywatne

Dodaje, że Warszawa, czy Gdańsk, to nowoczesne, tętniące życiem miasta. A małe wioski, które mijał po drodze, wyglądają tak, jakby czas się w nich zatrzymał.

Ambasador de Mol zdecydował się na taką wyprawę z kilku powodów. - Po pierwsze, ambasada jest bardzo zaangażowana w zrównoważony transport. Miejska kultura rowerowa to część holenderskiej tradycji. Wokół tego powstał cały przemysł. A po drugie sam bardzo lubię jeździć na rowerze - wyznaje nam pan ambasador.

I dodaje, że gdy tylko usłyszał, że to właśnie Gdańsk, miasto szczególnie bliskie Holendrom jest w tym roku organizatorem kongresu Velo-city, postanowił wnieść swój wkład i pokazać, że da się przejechać rowerem z Warszawy do Gdańska. - Chciałem tego doświadczyć na własnej skórze, takiego połączenie pracy i prywatnego zainteresowania - mówi Jennes de Mol.

Czytaj więcej

Władze regionów wydadzą miliony na drogi rowerowe

Dodaje, że jest w Polsce już prawie rok i widzi ogromną zmianę kulturową i sportową, jaka zachodzi w naszym kraju. - W niedziele, kiedy jeżdżę na rowerze gravelowym, widzę wielu ludzi młodych i w średnim wieku, którzy jeżdżą na rowerze, piją kawę w rowerowych kawiarniach. To jest coś pozytywnego - uważa ambasador.

Infrastruktura urwana w polu

Podkreśla, że Polska bardzo szybko rozwija swoją infrastrukturę rowerową. Nasz kraj jest w tym zakresie liderem w Europie. - To, co się wydarzyło w Polsce w ciągu ostatnich 30 lat, to cud gospodarczy, a to przekłada się na świetną infrastrukturę. W Polsce nowoczesna infrastruktura łączy się ze starą, bo wciąż są pozostałości przeszłości. Jednak połączenie starego z nowym jest wyzwaniem - uważa Jennes de Mol.

Jego zdaniem polskie ścieżki rowerowe są piękne, choć czasami kończą się w... środku pola, bo może zabrakło funduszy lub zainteresowania. - Są dobre przykłady rozwoju rowerowej infrastruktury, ale też występują trudności, na przykład w starych miastach, które mają problem z dostosowaniem się do potrzeb rowerzystów - mówi ambasador Królestwa Niderlandów.

Ambasador Królestwa Niderlandów, podobnie jak inni uczestnicy Velo-city, weźmie dziś udział w paradz

Ambasador Królestwa Niderlandów, podobnie jak inni uczestnicy Velo-city, weźmie dziś udział w paradzie rowerowej w Gdańsku

Foto: archiwum prywatne

Dodaje, że w Niderlandach rozważa się teraz tworzenie autostrad rowerowych, które pozwalałyby jeździć na dłuższych dystansach. - Można więc jechać rowerem bez przerwy z jednego miejsca do drugiego, na odcinku np. 25 kilometrów, co jest wygodne dla rowerów elektrycznych, ale także dla bardziej wytrenowanych rowerzystów z lepszą kondycją. To pokazuje, że rower może być dobrą opcją w Holandii, gdzie sprzyja ku temu klimat, ale też w Polsce, mimo mroźnych zim - uważa pan ambasador.

Jego zdaniem Polska ma przed sobą wielką szansę jeśli chodzi o dalszą promocję rowerów, i transportu rowerowego. - Kraj jest duży, a wsie i małe miasta zazwyczaj są dość oddalone od siebie. Więc dobra sieć połączeń, dla rowerów lub rowerów elektrycznych, mogłaby naprawdę stworzyć więcej możliwości, by przemieszczać się z punktu A do punktu B, właśnie na rowerze - mówi Jennes de Mol.

Gdańsk stawia na rowery. Dlatego jest gospodarzem Velo-city

Kongres Velo-city rozpoczął się we wtorek w halach Amber Expo. Bierze w nim udział 1,4 tys. osób z 60 krajów. Przez trzy dni zaplanowano ponad 80 wystąpień, sesji i warsztatów, odbywających się równolegle na siedmiu scenach.

Częścią Velo-city są także targi, na których prezentują się organizacje pozarządowe, instytucje, producenci i dostawcy usług. Wśród stoisk jest reprezentacja Rimini, które będzie gospodarzem Velo-city w 2026 roku.

- Chcemy, by nasi mieszkańcy wybierali rower nie tylko w weekendy, ale także w drodze do szkoły, pracy czy na zakupy – codziennie. Dlatego tworzymy infrastrukturę, która to ułatwia – bezpieczne przechowalnie rowerowe, rozwijamy sieć tras, inwestujemy w nowe odcinki - powiedziała Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska.

Czytaj więcej

Aleksandra Dulkiewicz: Spodziewamy się w Gdańsku dużej liczby turystów rowerowych

- Od początku tego roku notujemy wzrost ruchu rowerowego o 15 proc. względem rekordowego 2024 – to dane, które aż trzykrotnie weryfikowałam z moimi współpracownikami! Ogromny wkład w ten wzrost ma również system roweru metropolitalnego Mevo – tylko w kwietniu mieszkańcy 16 gmin przejechali nim blisko 13 milionów kilometrów - dodaje prezydent Dulkiewicz.

Podkreśla, że właśnie dlatego Gdańsk jest gospodarzem konferencji Velo-city – największego na świecie wydarzenia poświęconego mobilności rowerowej.

Ambasador Królestwa Niderlandów, podobnie jak inni uczestnicy Velo-city, weźmie dziś udział w paradzie rowerowej w Gdańsku. Przez ulice tego miasta przejadą nie tylko uczestnicy konferencji, ale też mieszkańcy. Początek o godz. 19 na Targu Węglowym.

Ambasador Królestwa Niderlandów w Polsce Jennes de Mol przyjechał do Gdańska na rowerze. Niemal 400 km pokonał w niespełna trzy dni. - To było ekscytujące doświadczenie, a najbardziej podobała mi się intensywność odczuwania krajobrazu. W trasie ten krajobraz się zmienia. Dziś jechałem przez Żuławy,  które przypominają taki krajobraz polderowy – bardzo podobny do północnej Holandii, ale bardziej rozległy, bardziej rozciągnięty, bardzo piękny – opowiada nam ambasador.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rowerowa Koalicja Rzeczpospolitej
Gdynia dopłaca do e-rowerów, ale reszta musi czekać
Rowerowa Koalicja Rzeczpospolitej
Do szkoły na dwóch kółkach. Nie tylko po nagrody
Rowerowa Koalicja Rzeczpospolitej
Miasta w sieci rowerów. Budowa nowych tras jest coraz droższa
Rowerowa Koalicja Rzeczpospolitej
„Trasy gładkie jak serw Federera”. Szwajcaria jest też rajem dla rowerzystów
Rowerowa Koalicja Rzeczpospolitej
Polacy polubili miejskie rowery publiczne