E-rowery coraz bardziej popularne. Dotacje jeszcze rozruszają rynek?

Co dziesiąty Polak ma już własny rower elektryczny, a co jedenasty korzysta z takich jednośladów wypożyczając je – wynika z badania zrealizowanego przez Santander Leasing.

Publikacja: 30.07.2024 18:36

Osoby korzystające z jednośladów elektrycznych w pierwszej kolejności pod kątem minusów wskazują na

Osoby korzystające z jednośladów elektrycznych w pierwszej kolejności pod kątem minusów wskazują na wysoką cenę (47 proc.)

Foto: Adobe Stock

Użytkowników będzie jeszcze więcej, gdy ruszą rządowe dopłaty do takich rowerów, bo na razie ich zakup wspierają nieliczne samorządy.

- Polacy, którzy wzięli udział w naszym badaniu stosunkowo często zgadzają się z pozytywnymi cechami rowerów elektrycznych. Pojazdy te są wygodnym środkiem transportu na co wskazuje aż 52 proc. ogółu oraz  66 proc. Polaków, którzy na co dzień mają kontakt z rowerami elektrycznymi – mówi Anita Rodkiewicz-Ryżek, dyrektor green finance Santander Leasing.

Elektryczny rower to wygoda

Polacy coraz częściej wybierają pojazdy napędzane paliwami alternatywnymi - nisko i nieemisyjnymi, na co niewątpliwie mają wpływ powstałe w ostatnich latach miliony małych, często przydomowych instalacji odnawialnych źródeł energii.

- Polska, razem ze Szwecją i Holandią  jest w grupie krajów, gdzie mieszkańcy najczęściej posiadają własne rowery. Średnio na świecie 42 proc. osób posiada własne dwa kółka, podczas gdy w Polsce – 69 proc., w Holandii – 72 proc., a w Szwecji – 68 proc – mówi Mariusz Włodarczyk, dyrektor zarządzający Santander Leasing.

A własny rower elektryczny ma już co 10. badany, a 9 proc. korzysta z rowerów wypożyczonych.

Czytaj więcej

Polacy wybierają jednoślady. W miastach rowery zamiast samochodów

Dlaczego lubimy takie pojazdy? Jak wskazują wnioski z przeprowadzonego na przełomie czerwca i lipca  badania, respondenci najbardziej kojarzą rowery elektryczne z komfortem i wygodą (17 proc. ogółu Polaków oraz 32 proc. korzystających z roweru elektrycznego).

Rzadziej wskazywanymi skojarzeniami były brak wysiłku, ułatwienie lub wsparcie (15 proc. ogółu oraz 14 proc. korzystający), a także szybkość jazdy (10 proc. ogółu oraz 17 proc. korzystających).

Jako ekologiczny środek transportu, rowery elektryczne uznają najstarsi respondenci – 55 proc. ogółu oraz 67 proc. korzystających z rowerów elektrycznych. Jako tańszą alternatywę dla samochodu ten środek transportu wskazują mężczyźni (44 proc. ogółu i 58 proc. korzystających).

Zdaniem przebadanych Polaków w wieku 55+ (59 proc. ogółu) oraz osób z wykształceniem średnim (59 proc. ogółu) rowery elektryczne są wygodnym środkiem transportu.

Cena e-rowerów wciąż odstrasza

Osoby korzystające z jednośladów elektrycznych w pierwszej kolejności pod kątem minusów wskazują na wysoką cenę (47 proc.), rzadziej na to, że wolą rower klasyczny (37 proc.).

Ponadto często wymienianymi przez nich powodami są takie aspekty, jak brak możliwości użytkowania go przez cały rok (20 proc.), brak miejsca do przechowywania (19 proc.) oraz preferowanie wypożyczania roweru (19 proc.).

Ze względu na wysoką cenę nie kupią go częściej osoby ze średnim wykształceniem (58 proc. ogółu) oraz mieszkańcy wsi (57 proc. ogółu). Klasycznym rowerem wolą jeździć przede wszystkim kobiety (72 proc. ogółu) oraz badani w wieku 18-24 lat (80 proc. ogółu).

- Bardzo istotne, i o co postuluje branża rowerowa to wypracowanie strategii rowerowej w naszym kraju oraz systemu zachęt, jak np. zapowiedziany od 2025 r. program dopłat, a także odpowiedniej infrastruktury. To wszystko w znacznym stopniu dopełnia działania ukierunkowane na zrównoważony rozwój transportu w naszym kraju – mówi Mariusz Włodarczyk, dyrektor zarządzający Santander Leasing.

Ale dotacje mogą pomóc w zakupie

Jak podaje Polskie Stowarzyszenie Rowerowe, ponad 71 proc. przedstawicieli salonów rowerowych prognozuje rozwój segmentu e-rowerów jeszcze w  tym roku.

Różnych opcji finansowania zakupu rowerów elektrycznych oczekuje 29 proc. Polaków oraz 42 proc. osób posiadających z doświadczenie z tymi jednośladami.

Zarówno sami rowerzyści, jak i producenci rowerów elektrycznych czekają na wprowadzenie dotacji na zakup rowerów elektrycznych. 

Czytaj więcej

Skoro są dopłaty do e-aut, to czemu nie do e-rowerów?

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej chce na program „Mój rower elektryczny”, który wejdzie w życie w 2025 roku, przeznaczyć 300 mln zł z Funduszu Modernizacyjnego. 

To ma umożliwić zakup ponad 46 tys. rowerów elektrycznych. Projekt zakłada dofinansowanie zakupu nowych rowerów elektrycznych — wynosić ma ono 50 proc. kosztów, lecz nie więcej niż 5 tys. zł. Natomiast w przypadku roweru cargo lub wózka rowerowego - do 9 tys. zł.

Przykład dała Gdynia

Już wcześniej na dopłaty na zakup rowerów elektrycznych zdecydowały się samorządy. Pierwsza była Gdynia. Już w 2022 roku władze miasta przeznaczyły na ten cel 100 tys. zł.

Mieszkańcy, którzy decydowali się na zakup własnych e-rowerów mogli dostać dotacje sięgające 50 proc. wartości jednośladu, ale nie więcej niż 2500 złotych. Jeśli cena roweru była niższa, odpowiednio niższa była również dotacja.

Gdynia swój program kontynuowała w kolejnych latach w 2023 i w tym roku. - Wszystkie zasady udzielania dotacji pozostały bez zmian i nadal przysługuje dofinansowanie w kwocie w wysokości odpowiadającej 50 proc. wartości poniesionych kosztów kwalifikowanych, jednak nie więcej niż 2,5 tys. zł – przekazał gdyński ratusz.

W ub. roku Gdynia postanowiła ponownie ubiegać się o dofinansowanie z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku. Rezultatem pozyskania dodatkowych środków jest przyznanie dotacji dla ponad 70 mieszkańców.

Jak podawali urzędnicy z Gdyni, dotacja celowa na zakup roweru elektrycznego została ujęta jako jeden z celów wypracowanego dokumentu Strategii Rowerowej dla Miasta Gdyni do 2030 roku. Współpraca z WFOŚiGW została w nim uwzględniona jako działanie cykliczne. A na ten cel planowane jest przekazanie min. 2,8 mln zł do 2030 roku.

Podobny program prowadzony był także w Białymstoku. Miasto udzielało dotację w wysokości 2,5 tys. zł na zakup jednośladu elektrycznego. Do podziału było 750 tys. zł. Pieniądze pochodziły z budżetu województwa podlaskiego z Funduszu Wsparcia Gmin i Powiatów.

- Co bardzo istotne i o co postuluje branża rowerowa to wypracowanie strategii rowerowej w naszym kraju oraz systemu zachęt, jak np. zapowiedziany od 2025 r. program dopłat, a także odpowiedniej infrastruktury. To wszystko w znacznym stopniu dopełnia działania ukierunkowane na zrównoważony rozwój transportu w naszym kraju – uważa Mariusz Włodarczyk, dyrektor zarządzający Santander Leasing.

Użytkowników będzie jeszcze więcej, gdy ruszą rządowe dopłaty do takich rowerów, bo na razie ich zakup wspierają nieliczne samorządy.

- Polacy, którzy wzięli udział w naszym badaniu stosunkowo często zgadzają się z pozytywnymi cechami rowerów elektrycznych. Pojazdy te są wygodnym środkiem transportu na co wskazuje aż 52 proc. ogółu oraz  66 proc. Polaków, którzy na co dzień mają kontakt z rowerami elektrycznymi – mówi Anita Rodkiewicz-Ryżek, dyrektor green finance Santander Leasing.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rowerem przez Polskę
To będzie rok pod znakiem roweru. Zwłaszcza elektrycznego
Rowerem przez Polskę
Więcej miejskich dróg rowerowych. Samorządy realizują kolejne inwestycje
Rowerem przez Polskę
Nie każdy dorosły jeździ rowerem. Ale zawsze może się nauczyć
Rowerem przez Polskę
Metrorower dojechał do 31 gmin. Rower w mieście może być lepszy od samochodu
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy
Rowerem przez Polskę
Gdzie miłośnicy jazdy na rowerze znajdą tego lata najlepsze i najpiękniejsze miejsca
Materiał Promocyjny
Najpopularniejszy model hiszpańskiej marki