Nowa siedziba Muzeum Śląskiego na terenie dawnej kopalni Katowice zmieniła miejską ofertę kulturalną. Muzeum usytuowane na obszarze związanym niegdyś z górnictwem przypomina o roli przemysłu. Dawny zakład wydobywczy zmieniony został w wyjątkową przestrzeń doświadczeń kulturalnych na głębokości 14 m pod powierzchnią ziemi.
Nowoczesna koncepcja opracowana przez austriacką pracownię Riegler Riewe Architekten z Grazu zakłada maksymalne wykorzystanie przestrzeni znajdującej się pod powierzchnią ziemi, a tym samym niewielką ingerencję w poprzemysłowy krajobraz. Teren rozświetlają szklane budowle, zaś podziemia doświetlają świetliki, przekazujące pod ziemię dzienne światło.
Główną część kompleksu architektonicznego muzeum stanowi siedmiokondygnacyjny budynek, w którym aż trzy poziomy znajdują się pod ziemią. W głębi jest perła w koronie muzeum, czyli „Galeria sztuki polskiej 1800–1945" oparta na kolekcji przedwojennego Muzeum Śląskiego. Ekspozycja prezentuje wszystkie znaczące kierunki w sztuce polskiej, w tym znane z podręczników szkolnych obrazy Józefa Chełmońskiego, Aleksandra Gierymskiego, Stanisława Ignacego Witkiewicza. W podziemnej galerii znalazły się m.in. „Pożegnanie z pracownią" Jacka Malczewskiego, „Żydówka z cytrynami" („Pomarańczarka") Aleksandra Gierymskiego, „Portret Józefa Ciechońskiego" Jana Matejki czy ostatnio kupiony „Kozak w stepie" Alfonsa Dunin-Borkowskiego.
„Galerię sztuki polskiej po 1945" tworzą obrazy, rzeźby, fotografie i pokazy multimedialne poświęcone najwybitniejszym współczesnym polskim artystom, w tym m.in. dwustronny obraz „Abstrakcja geometryczna szara" Andrzeja Wróblewskiego, namalowany na płycie pilśniowej „AY" Zdzisława Beksińskiego i wideoarty Lecha Majewskiego.
Śląskie dzieje
Najwięcej emocji wzbudza wystawa „Światło historii. Górny Śląsk na przestrzeni dziejów". Jednym z najważniejszych elementów ekspozycji jest maszyna parowa jako symbol rewolucji przemysłowej. Artystycznie przetworzony model maszyny powstał ze specjalnie grawerowanych plastrów. Wśród 400 eksponatów są pamiątki zebrane podczas akcji „Dopiszmy się do historii". To pochodząca z 1919 roku pamiątka ślubna, składająca się z zasuszonego wianka panny młodej i bukieciku, porcelanowa patera – prezent zaręczynowy od Franciszka Strzelczyka dla narzeczonej Elżbiety z 1908 roku, fajansowy kufel do piwa z początku XX wieku oraz różaniec żołnierza z I wojny światowej.