Reklama
Rozwiń

Wynalazki dbają o jakość powietrza

System przekształcający biomasę w ekobrykiet, a pyły w składnik tuszu, antysmogowy przystanek – innowacje pomogą zanieczyszczonym miastom.

Publikacja: 26.11.2018 03:10

Innowacyjne przystanki oczyszczające powietrze mogą pojawić się w polskich miastach...

Foto: materiały prasowe

Kraków, Żywiec

Na 50 najbardziej zanieczyszczonych europejskich miast aż 36 znajduje się w naszym kraju. Wśród 20 liderów tej niechlubnej statystyki 16 miejscowości położonych jest w Polsce – wynika ze statystyk WHO.

To zatrważające dane. Badania pokazują, że 72 proc. rodzimych miast nie spełnia unijnych celów w zakresie jakości powietrza. Najgorzej jest w Opocznie, Żywcu, Rybniku, Pszczynie i Krakowie. Nie dziwi więc, że – według raportu „Air quality in Europe", sporządzonego przez Europejską Agencję Środowiska (EEA) – w 2018 r. znaleźliśmy się w gronie krajów o największym stężeniu szkodliwych substancji w powietrzu. Statystyki wskazują, że w 2015 r. z powodu smogu przedwcześnie zmarło ok. 45 tys. osób, czyli kilkunastokrotnie więcej niż zginęło w wypadkach samochodowych.

Kraków zaangażował się do walki z tym narastającym problemem. Miasto jest partnerem inicjatywy Smogathon, która zrzesza i nagradza najlepsze rozwiązania przyczyniające się do zmniejszenia poziomu smogu i innych zanieczyszczeń w powietrzu za pomocą innowacji i technologii. Międzynarodowy konkurs skierowany do startupów, naukowców i wszystkich osób, którym zależy na poprawie jakości powietrza, został zakończony tydzień temu.

W konkursie wzięło udział kilkadziesiąt startupów z całego świata. Przed krakowskim finałem rywalizowały podczas eliminacji w Pekinie, New Delhi, Sao Paulo, Berkeley, Londynie i Katowicach. Z 12 najlepszych zespołów (m.in. z USA, Chin, a nawet Ugandy) wyłoniono finałową szóstkę. Ostatecznie wygrał (zgarniając nagrodę 15 tys. dol.) indyjsko-amerykański Takachar. To projekt, który ma na celu rozwiązać problem nieefektywnego spalania biomasy i przekształcenia jej w paliwo. Startup opracował rozwiązanie, które polega na zwęglaniu biomasy, ale w sposób tańszy, niż obecnie robi się to w procesach przemysłowych. Nowa metoda ma być przystępna cenowo i dostępna dla przeciętnego użytkownika. Vidyut Mohar, współtwórca Takachar, przekonuje, że dzięki temu projektowi rolnicy będą mogli nie tylko ograniczyć problem spalania biomasy i zatruwania środowiska, ale nawet zyskać dodatkowe źródło przychodu, sprzedając paliwo w postaci przerobionej biomasy.

Ciekawą propozycję na walkę z zanieczyszczonym powietrzem mają Indrio Technologies z Doliny Krzemowej, zdobywca drugiej nagrody, a także zespół Pi Green Tech Solutions z Indii, który również znalazł się na podium Smogathonu. Tę pierwszą firmę założyło dwóch doktorów Uniwersytetu Stanforda. Opracowali oni urządzenie, które umożliwia redukcję zanieczyszczeń związanych głównie z tlenkami azotu. Opiera się ono o laserowe sensory.

Z kolei Pi Green Tech Solutions to autor wynalazku o nazwie Carbon Cutting Machine. Pozwala na ograniczanie emisji pyłów i zużycie ich później np. do produkcji tuszu.

Specjalną nagrodę tzw. wdrożeniową zdobył polski Degrum. Startup chce produkować antysmogowe przystanki. Ich innowacyjność wynika ze specjalnie zaprojektowanego układu wentylacyjnego, wyposażonego w najwyższej klasy filtry, zapewniające oczekującym pasażerom powietrze wolne od smogu i miejskich zanieczyszczeń. Specjalna kurtyna uniemożliwia przenikanie smogu i mieszanie się z oczyszczonym już powietrzem przystanku. Dach przystanku zostanie pokryty roślinnością. Rozwiązanie to ograniczy nagrzewanie się wiaty przystankowej w upalne dni, obniży temperaturę otoczenia oraz zmniejszy ilość wód opadowych, które muszą odprowadzić kanały burzowe. Aby przełamać „betonowy" klimat miast, jedna ze ścian wiaty zostanie pokryta roślinnością.

Gdzie takie ekologiczne przystanki będą wdrożone, na razie nie wiadomo. Ale patrząc na ubiegłorocznego laureata nagrody wdrożeniowej, brytyjską firmę Radic8, można wieszczyć sukces. Na początku grudnia jej oczyszczacze powietrza, eliminujące cząsteczki smogu, zostaną zainstalowane w przedszkolach w Żywcu.

Opole, Ostrołęka

Startupowym symbolem walki ze smogiem w Polsce jest Airly – zwycięzca pierwszej edycji Smogathonu (2015 r.). Innowacyjna firma założona przez absolwentów Akademii Górniczo-Hutniczej opracowała sieć małych stacji monitorujących jakość powietrza i system umożliwiający w czasie rzeczywistym jego kontrolę online. Startup ma już w polskich miastach ponad 1,7 tys.czujników, pierwsze urządzenia instalowane są za granicą, m.in. we Francji i Rumunii. Na sensory Airly, które odczytują stężenie pyłów zawieszonych PM1, PM2.5, PM10, ale również mierzą temperaturę, ciśnienie oraz wilgotność powietrza, postawiły np. samorządy w Wieliczce, Ostrołęce, Opolu.

Innowatorzy wzór mogą czerpać ze startupu Artveoli. Firma z Doliny Krzemowej, dzięki urządzeniom polepszającym jakość powietrza wewnątrz budynków poprzez zamienianie dwutlenku węgla w tlen, w 2017 r. wygrała Smogathon. W firmę – założoną przez Alinę Adams i Anastazję Neddersen, które razem pracowały na wydziale bioinżynierii Uniwersytetu Stanforda – zainwestowały już fundusze z Polski i USA.

Regiony
Dolny Śląsk zaprasza turystów. Szczególnie teraz
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia
Regiony
Gdynia Sailing Days już po raz 25.
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Materiał partnera
Ciechanów idealny na city break
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku