Szczecin ma przystanek, któremu nazwę dał tor kolarski. Wysiadając z tramwaju, trzeba się jednak natrudzić, żeby odnaleźć zabytkowy obiekt. Oczy i instynkt wiodą nas raczej w kierunku nowoczesnej Azoty Arena i dopiero po chwili zwracają uwagę ozdobione graffiti blaszane ściany tajemniczego owalnego budynku. Jedynie plakaty informujące o trwającym naborze do sekcji kolarstwa w Piaście Szczecin z wizerunkami olimpijczyków z tego klubu Macieja Bieleckiego, Kamila Kuczyńskiego i najsłynniejszego z nich Damiana Zielińskiego zapewniają nas, że wcześniej wysiada się rzeczywiście na właściwym miejscu.