To 10., jubileuszowa edycja tej niezwykłej imprezy.
- Jest szczególna także dlatego, że jeszcze miesiąc temu nie mieliśmy pewności, czy festiwal w ogóle się odbędzie - mówi "Rzeczpospolitej" Grażyna Torbicka, szefowa artystyczna festiwalu. - Udało się. Nie będziemy może świętować tak hucznie, jak planowalibyśmy to w ubiegłych latach, ale na pewno nie będzie to festiwal uboższy od poprzednich. Gwarantujemy wysoki, jak zawsze, poziom artystyczny, wielu gości - także z zagranicy. Gwiazdy będą na wyciągnięcie ręki i będzie można z nimi porozmawiać. Zaproponujemy widzom najciekawsze filmy, jakie pojawiły się w ciągu ostatniego roku na międzynarodowych festiwalach. Mam też nadzieję na wyjątkową atmosferę, towarzyszącą co roku temu festiwalowi.
W Kazimierzu Dolnym nie ma kina, ale w czasie Dwóch Brzegów nad Wisłą stają dwa namioty - duży i mały, w których odbywają się projekcje. Codziennie w dużym będzie ich sześć, a w małym - pięć.
Wieczorem widzowie będą mogli także oglądać najlepsze filmy minionego sezonu na Małym Rynku. Dotychczasowe Kocham Kino Cafe zastąpi Black Red White Cafe - miejsce, w którym będą odbywały się wszystkie spotkania po projekcjach.
Loach na inaugurację
Podczas ceremonii otwarcia, która odbędzie się w dużym namiocie 30 lipca o 16.30, zaprezentowany zostanie laureat tegorocznej Złotej Palmy, czyli film „Ja, Daniel Blake" Kena Loacha, wzruszająca i pełna humoru historia dojrzałego mężczyzny, starającego się pomóc samotnej matce z dwójką dzieci stanąć na nogi. Jednak gdy sam zaczyna starać się o rentę, trafia w tryby biurokratycznej machiny. Drugim filmem gali będzie obraz uhonorowany Złotym Niedźwiedziem w Berlinie dokument „Fuocoammare" czyli „Ogień na morzu" Gianfranco Rosiego, nakręcony na włoskiej wyspie Lampedusa, na którą przypływają barki z uchodźcami z Afryki.