Przekształcenie Kompani Węglowej w Polską Grupę Górniczą odbyło się ze szkodą dla gmin z byłego rybnickiego okręgu węglowego, choć to na tym terenie znajduje się najwięcej kopalń i zakładów górniczych należących do nowej spółki - twierdzą samorządowcy Subregionu Zachodniego Województwa Śląskiego. Chodzi o 54 mln zł podatku od czynności cywilnoprawnych (stanowi źródło dochodów gmin) ze sprzedaży majątku po zlikwidowanej Kompanii Węglowej. Podatek w całości trafił do budżetu Katowic, choć na terenie miasta nie fedruje żadna kopalnia Grupy (ostatnia kopalnia „Wujek" jest częścią Katowickiego Holdingu Węglowego). - To spora kwota nawet jak dla budżetu tak dużego jak miasta Katowice (planowane dochody to 1,7 mld zł - przyp. aut.). Zasiliła budżet na inwestycje w mieście na ten rok, m.in. budżet obywatelski, remont kamienic w śródmieściu czy projektowanie centrów przesiadkowych - mówi nam Joanna Górska z katowickiego magistratu.
- Większość majątku PGG znajduje się na terenie gmin subregionu zachodniego województwa, a to Katowice stały się gminą uprzywilejowaną przy sprzedaży aktywów KW - mówi Paweł Mocek, dyrektor Stowarzyszenia Gmin Górniczych.
W samym Rybniku działają dwie kopalnie: „Chwałowice" i „Jankowice" oraz dwa zakłady górnicze: „Zakład Elektrociepłownie" i „Zakład Informatyki i Telekomunikacji", do PGG weszła także kopalnia „Marcel" w Radlinie oraz „Rydułtowy" w Rydułtowach.
Kontrowersyjny podatek
Kwestia podatku budzi kontrowersje, bo początkowo PGG miała powstać w wyniku sprzedaży zorganizowanych części przedsiębiorstwa (11 kopalń i czterech zakładów) a nie w wyniku sprzedaży całej spółki. - Wpływy z tej transakcji zostałyby podzielone między gminy, na terenie których działają kopalnie i zakłady górnicze. Stąd też dziwna wydaje się decyzja o umieszczeniu centrali spółki w Katowicach - podkreśla Krzysztof Gadowski, poseł PO, który zaapelował do ministra energii o rozpatrzenie wniosku o zmianę siedziby PGG.
Pomysł popiera Piotr Kuczera, prezydent Rybnika. - Gdyby siedziba ta miała być wybierana ze względu na najlepszą grupę kopalń, to taką funkcję mógłby pełnić Rybnik. Kopalnia ROW skupiająca ruchy: Chwałowice, Jankowice, Marcel i Rydułtowy jest bowiem najsilniejszym zespołem kopalń w PGG - podkreśla. - Kopalnie te posiadają jeszcze bardzo duże złoża i w związku z tym mają wieloletnie perspektywy prowadzenia wydobycia - dodaje prezydent Rybnika.