– Środki zwrotne będą dostępne dla przedsiębiorców na początku 2018 r. W pierwszej kolejności będą to produkty pożyczkowe – zapowiada Jarosław Kała, dyr. Departamentu Instrumentów Finansowych w Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK). To właśnie z BGK władze Warmii i Mazur (podobnie jak 14 innych województw) zawarły umowę, w myśl której bank będzie zarządzać 298,9 mln zł, w tym 254 mln zł z Unii Europejskiej z regionalnego programu operacyjnego (RPO) na lata 2014–2020.
Pieniądze te posłużą do realizacji projektu „Wsparcie rozwoju i konkurencyjności przedsiębiorstw przez instrumenty finansowe", na który 44,8 mln zł wyłożą też pośrednicy finansowi (fundusze pożyczkowe i poręczeniowe, działające w regionie banki spółdzielcze i komercyjne oraz podmioty zarządzające funduszami kapitałowymi podwyższonego ryzyka). Środki unijne wraz z wkładem własnym pośredników to niemal 300 mln zł.
Taki model zwrotnego finansowania wsparcia dla firm jest znany z okresu 2007–2013. Teraz region kontynuuje pomoc, w myśl której po powierzeniu pieniędzy z RPO bankowi ten zarządzi nimi, przekazując je dalej do wyłonionych w otwartych przetargach pośredników.
I to właśnie oni zaoferują już bezpośrednio firmom z regionu preferencyjną pomoc finansową w postaci pożyczek, poręczeń i inwestycji kapitałowych. De facto będzie to realizacja dwóch działań z regionalnego programu operacyjnego, a mianowicie: działania 1.3.3 „Fundusz na rozwój nowych firm" oraz działania 1.5.3 „Wzrost konkurencyjności przedsiębiorstw".
Wsparcie udzielane w ramach I osi priorytetowej programu regionalnego „Inteligentna gospodarka Warmii i Mazur" ma przede wszystkim służyć niwelowaniu luki w dostępie do finansowania zewnętrznego, tj. motywowanie docelowych odbiorców wsparcia (przedsiębiorców) do działań mających na celu stabilizację rynkową firmy, jej rozwój, rozbudowę oraz poprawę potencjału konkurencyjnego, a także inwestowanie w rozwój istniejącej, jak i tworzenie nowej infrastruktury przedsiębiorstw.