Aktualizacja: 21.08.2017 22:00 Publikacja: 21.08.2017 22:00
Dr Paweł Grabowski powtarza, że rozmową można ukoić ból, dlatego wędruje po podlaskich chatach.
Foto: Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego
O takich jak on na wschodnim Podlasiu mówią „jurodiwy" – w wolnym tłumaczeniu „wariat boży". Miłosierdzie miłosierdziem, ale wielu pacjentom nadal nie mieści się w głowie, że można pomagać bezinteresownie. Zwłaszcza jak się jest pochodzącym z Krakowa warszawskim lekarzem z doktoratem i dwoma specjalizacjami – z chirurgii szczękowo-twarzowej i medycyny paliatywnej. I specjalizację pierwszego stopnia z chirurgii stomatologicznej.
Jeszcze bardziej doktora Pawła Grabowskiego nie mogą zrozumieć koledzy lekarze pracujący z nim najpierw w klinice Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego przy Lindleya, a potem w stołecznym Centrum Onkologii. Tylko wariat – myślą – mógł wyjechać na Podlasie i założyć tam Hospicjum Domowe pw. Proroka Eliasza, pomagające osobom starszym w ostatnich latach ich życia.
W stolicy województwa śląskiego rozwój infrastruktury rowerowej postępuje wraz z zieloną metamorfozą miasta. Łąc...
We Wrocławiu odbyło się Dolnośląskie Forum Odbudowy Ukrainy. Jego celem było rozwinięcie dotychczasowej współpra...
W tym roku przypada 80. rocznica rozpoczęcia odbudowy stolicy po wojnie. Do obchodów zainicjowanych przez miasto...
Rusza nowa akcja zachęcająca do wsparcia regionu dotkniętego powodzią. Tym razem samorząd województwa i regional...
Finanse, zmiany demograficzne i ekologia – to największe wyzwania dla włodarzy miast w zaczynającej się kadencji...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas