Aktualizacja: 03.09.2018 22:00 Publikacja: 03.09.2018 22:00
Nowe przepisy pozwalają wreszcie uporządkować przestrzeń publiczną
Foto: Fotorzepa/Robert Pawłowski
W tekście pod tytułem „Warszawa 48" opublikowanym w roku 1948 Leopold Tyrmand pisał o „radosnej, witalnej brzydocie" miejskich szyldów, która pozostała po pierwszych pionierskich latach powojennych. Podobna zawierucha wizualna nastała cztery dekady później wraz z nadejściem wolnego rynku. Znów namnożyło się tabliczek, szyldów i plandek, które z czasem przybrały szlachetniejszą formę i nowoczesne nazwy billboardów i bannerów. Polskie miasta wyglądały jak (tu znów porównanie Tyrmanda) Klondike w czasach gorączki złota – każdy reklamował, co mógł i jak chciał.
W stolicy województwa śląskiego rozwój infrastruktury rowerowej postępuje wraz z zieloną metamorfozą miasta. Łąc...
We Wrocławiu odbyło się Dolnośląskie Forum Odbudowy Ukrainy. Jego celem było rozwinięcie dotychczasowej współpra...
W tym roku przypada 80. rocznica rozpoczęcia odbudowy stolicy po wojnie. Do obchodów zainicjowanych przez miasto...
Rusza nowa akcja zachęcająca do wsparcia regionu dotkniętego powodzią. Tym razem samorząd województwa i regional...
Finanse, zmiany demograficzne i ekologia – to największe wyzwania dla włodarzy miast w zaczynającej się kadencji...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas