Rzeczpospolita: Jaka pomoc przydałaby się firmom regionu ze strony lokalnych władz?
Marek Panek: Każda firma chce działać w regionie, w którym panuje przyjazny klimat współpracy z samorządami, a biurokracja jest zastępowana mądrą administracją, która tworzy dobre przepisy. Otwarcie się samorządów na przedsiębiorców wspiera nowe inicjatywy i inwestycje, a te zapewniają miejsca pracy i podatki.
A wy wspomagacie lokalne inicjatywy?
Czujemy ogromną więź z naszym regionem i staramy się działać na rzecz jego rozwoju, którego podstawą są młodzi, dobrze wykształceni ludzie. Właśnie dlatego Asseco blisko współpracuje z większością uczelni wyższych w naszym mieście. Ostatnio otworzyliśmy na Politechnice Rzeszowskiej laboratorium, w którym prowadzimy zajęcia dla studentów. Angażujemy się również w działalność lokalnego biznesu, uczestnicząc aktywnie w zrzeszającym ponad 600 firm Podkarpackim Klubie Biznesu. Przede wszystkim jednak jesteśmy kojarzeni z sukcesami rzeszowskiej siatkówki, ponieważ od prawie dziesięciu lat jesteśmy tytularnym sponsorem klubu Asseco Resovia – aktualnego mistrza Polski oraz wicemistrza Ligi Mistrzów.
Ile osób zatrudnia grupa Asseco?
Grupa liczy blisko 19 tys. pracowników – ponad 1 tys. osób więcej niż rok temu. Naszym głównym rynkiem była i jest Polska, ale w ostatnim czasie dynamicznie rozwijamy się na rynkach zagranicznych, co przekłada się na wzrost zatrudnienia.