Pod koniec maja zamojscy radni przegłosowali uchwałę o emisji miejskich obligacji na 30 mln zł. – Obligacje są nowoczesną formą kredytu. Samorząd może dostosować terminy spłaty do możliwości budżetu i ograniczeń wynikających z przepisów prawa. Poza tym istnieje możliwość zastosowania okresu karencji w spłacie kapitału nawet do dziesięciu lat – tłumaczy Marek Gajewski, rzecznik zamojskiego ratusza.
Pieniądze na drogi
Zamojskie obligacje będą wyemitowane w drugim półroczu 2017 r. z okresem wykupu w 2022, 2023, 2024 i 2025 r.
– Środki pozyskane z emisji zostaną przeznaczone na sfinansowanie planowanego deficytu budżetu, w związku z realizacją zadań majątkowych, w tym na pokrycie wkładu oraz spłatę wcześniej zaciągniętych zobowiązań – wylicza rzecznik urzędu. Pieniądze pójdą m.in. na remonty dróg. W przeszłości Zamość już trzykrotnie emitował obligacje. Po raz pierwszy w 2005 r. na kwotę 30 mln zł, cztery lata później – na 33 mln zł, a w 2011 r. na 40 mln zł.
Zamość nie jest jedynym miastem w regionie, którego władze zdecydowały się na pozyskanie środków z obligacji. W Puławach z takiego rozwiązania skorzystano już sześć razy. Po raz pierwszy w 2009 r., emitując obligacje na 20 mln zł, po raz ostatni w 2015 r. (3,5 mln zł). – Obligacje były emitowane na potrzeby związane z przedsięwzięciami inwestycyjnymi, jak przebudowa stadionu MOSiR, na budowę szerokopasmowej sieci teleinformatycznej czy utworzenie Puławskiego Parku Naukowo-Technologicznego – wylicza Magdalena Woźniakowska z puławskiego ratusza. Dodaje, że zaletą obligacji jest tańsza obsługa oraz nieskomplikowana procedura.