O warunkach do inwestycji decydują prawo i regulacje na szczeblu centralnym

Brazylijczycy w Opolu – to brzmi dość egzotycznie. Szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę, że chodzi o brazylijską firmę informatyczną, która w Polsce funkcjonuje od dziesięciu lat i zatrudnia już 200 osób.

Publikacja: 25.09.2017 22:30

Maciej Rudke

Maciej Rudke

Foto: Fotorzepa / Skłodowski Krzysztof

W Opolu inwestowali ostatnio także przedsiębiorcy z Luksemburga, Włoch, Danii, a nawet Chin. Inwestorzy doceniają nie tylko dobrze wykształconych i znających języki pracowników (pewnie również tańszych niż w zachodniej Europie), ale też dogodne położenie miasta i dobrą infrastrukturę.

Ważne okazało się też pozytywne nastawienie opolskich włodarzy do współpracy z nowymi inwestorami. Miewa ono wymiar „miękki" – przejawiający się pozytywnym osobistym nastawieniem urzędników wobec inwestorów, otwartością i chęcią pomocy, ale decydujący bywa „twardy" wymiar – czyli regulacje i prawo decydujące o tym, czy inwestor uznaje daną lokalizację za atrakcyjną. Dobrze, że Opole może się poszczycić nowymi inwestycjami zagranicznymi. Ale gdy przenosi się sytuację na cały kraj, pojawiają się wątpliwości dotyczące tego, jakie jest nastawienie włodarzy Polski do inwestorów zagranicznych.

Odbierz 20 zł zniżki - wybierz Płatności Powtarzalne

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne. Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu
Regiony
Katowice stawiają na miejską infrastrukturę rowerową
Regiony
Dolny Śląsk konsekwentnie wspiera Ukrainę
Regiony
Tak Warszawa podniosła się z ruin
Regiony
Dolny Śląsk zaprasza turystów. Szczególnie teraz
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach