Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 13.10.2025 23:13 Publikacja: 30.08.2022 11:34
Wojciech Tumidalski, dział prawa "Rzeczpospolitej"
Foto: mat.pras.
Wojciech Tumidalski, wiceszef działu prawa „Rzeczpospolitej”
Wokół wyspy Bornholm, której powierzchnia jest trochę większa od Warszawy, wiedzie ścieżka rowerowa z fantastycznym widokiem na Morze Bałtyckie. Jest idealna. Nie ma prawie żadnych skrzyżowań z drogami dla samochodów. Jechaliśmy nią z żoną w czasie rowerowej podróży poślubnej na Bornholm. Kto wymyślił taką bezkolizyjną ścieżkę? Okazuje się, że ułożono ją w miejscu zlikwidowanej linii kolejowej biegnącej wokół wyspy. Kolej na Bornholmie była nieopłacalna, a rowerami jeżdżą wszyscy. Warsztaty samochodowe z kanałami i podnośnikami serwisują także rowery, i to chyba jest ich główne zajęcie. Z Bornholmu pamiętam i te widoki, i poczucie całkowitego bezpieczeństwa na drodze, gdy wiedziałem, że żaden samochód nie zatrąbi na rowerzystę, ani nie przejedzie zbyt blisko niego. Bezpiecznie było też zostawić w porcie rowery z całym turystycznym dobytkiem, i ruszyć w kilkugodzinny rejs na sąsiednią wyspę.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Rafał Jurkowlaniec, prezes Dolnośląskiego Związku Kolarskiego przejechał na rowerze Australię z północy na połud...
Pytamy rowerzystów, co sprawia, że tak chętnie korzystają z dwóch kółek.
Pytamy rowerzystów, co sprawia, że tak chętnie korzystają z dwóch kółek.
Pytamy rowerzystów, co sprawia, że tak chętnie korzystają z dwóch kółek.
Pytamy rowerzystów, co sprawia, że tak chętnie korzystają z dwóch kółek.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas