Działań szybkich, ale jednocześnie prowadzonych z rozmachem, wymaga wiele obszarów – od polityki społecznej, przez inwestycje infrastrukturalne, ochronę środowiska, projekty mieszkaniowe, po oświatę i kulturę. Sukces w dużej mierze będzie zależał od sprawnego dotarcia do finansowania. A wszystko wskazuje na to, że w kolejnych latach gminy będą musiały znacznie bardziej się nagimnastykować, żeby zdobyć potrzebne środki. Sen z oczu samorządowców zaczynają spędzać i inne kwestie, jak chociażby ceny wywozu odpadów czy prądu. – Rosnące stawki za energię elektryczną i media będą przedmiotem troski nowych włodarzy w miastach i gminach. Zwłaszcza że prawdopodobnie to nie koniec podwyżek – przyznaje Marcin Roszkowski, prezes Instytutu Jagiellońskiego.