Warto pracować w urzędzie? Oto zarobki samorządowców

Chociaż w wielu małych gminach samorząd jest nie tylko największym, ale też najbardziej stabilnym i najlepiej płacącym pracodawcą, to średnie wynagrodzenia urzędników nie skuszą dobrych specjalistów i menedżerów.

Publikacja: 19.02.2021 22:48

Średnia pensja w samorządach wynosi dzisiaj 3740 zł brutto, czyli niespełna 2,7 tys. „na rękę”.

Średnia pensja w samorządach wynosi dzisiaj 3740 zł brutto, czyli niespełna 2,7 tys. „na rękę”.

Foto: Fot. Pixabay

Średnia pensja w samorządach wynosi dzisiaj 3740 zł brutto, czyli niespełna 2,7 tys. „na rękę”, a obniża ją duża liczba urzędników zarabiających minimalną płacę – wynika z analizy firmy doradczej Aesco Group. Według jej danych, informacje GUS o średnich miesięcznych zarobkach w samorządach na poziomie 5300 zł brutto nie pokazują pełnego obrazu sytuacji płacowej lokalnej administracji. Na kwotę podaną przez GUS składają się bowiem również uśrednione trzynaste pensje, odprawy, premie i nagrody.

Pensje pożerają budżety

Aesco Group sprawdziła więc, ile faktycznie wynosi podstawowa płaca w samorządach, biorąc pod uwagę sumę wydatków na podstawowe wynagrodzenia brutto w administracji samorządowej i liczbę zatrudnionych pracowników. Wyliczona w ten sposób średnia płaca jest prawie o 30 proc. niższa od średniej z danych GUS.

Jak zwraca uwagę Mariusz Gołaszewski, prezes Aesco Group, obecnymi wynagrodzeniami trudno przyciągnąć do pracy w urzędzie wykwalifikowanych pracowników, szczególnie w dużych miastach.

Pandemia dodatkowo zwiększyła te trudności; nie dość, że obniżyła dochody samorządów, to jednocześnie wymusiła wzrost wydatków na walkę ze skutkami koronawirusa. Do tego doszła podwyżka płacy minimalnej. Z danych Aesco Group wynika, że coraz większą część budżetów jednostek samorządów terytorialnego pochłaniają wynagrodzenia na bazowych stanowiskach. Chodzi tu nie tylko o urzędników, ale także o pracowników zatrudnionych w usługach komunalnych.

CZYTAJ TAKŻE: Burmistrz chciał na początek obniżyć pensję sobie. Radni się nie zgodzili

W rezultacie część gmin ma problemy z pokryciem należnych składek pracowniczych nawet przy obecnych wynagrodzeniach. Tym bardziej brakuje im pieniędzy na podwyżki dla urzędników zarabiających powyżej ustawowego minimum czy na finansowanie etatów np. w wydziałach kontroli. – Pojawia się także problem ze znalezieniem młodych pracowników, gotowych zastąpić tych odchodzących na emeryturę – twierdzą eksperci Aesco Group.

Małe pieniądze, wielka odpowiedzialność

Wprawdzie można się spodziewać, że kryzys pandemii zwiększy zainteresowanie pracą w samorządach (tak jak to miało miejsce w czasie kryzysu finansowego), ale – przy wciąż niewielkim bezrobociu i dużym zapotrzebowaniu na specjalistów w sektorze prywatnym – samorządy nie będą zbyt konkurencyjne w walce o talenty.

W rezultacie niełatwo im będzie o dobrych specjalistów i menedżerów, tym bardziej, że przed trzema laty obniżono o 20 proc. wynagrodzenia wójtów, burmistrzów, prezydentów, oraz starostów i marszałków województw. Teraz rosnąca inflacja jeszcze bardziej obniża ich zarobki, z których muszą też ponosić wydatki związane z pełniona funkcją.

– Polskie prawo nie przewiduje funduszu reprezentacyjnego dla włodarzy, mimo że pełnią oni takie funkcje – przypominają eksperci Aesco Group. Jak zaznacza Mariusz Gołaszewski, wysokość pensji urzędników w samorządach naprawdę nie jest wygórowana, a odpowiedzialność bywa ogromna. Przy takim poziomie płac coraz trudniej będzie urzędom przyciągać nowych pracowników – ostrzega Gołaszewski.

Średnia pensja w samorządach wynosi dzisiaj 3740 zł brutto, czyli niespełna 2,7 tys. „na rękę”, a obniża ją duża liczba urzędników zarabiających minimalną płacę – wynika z analizy firmy doradczej Aesco Group. Według jej danych, informacje GUS o średnich miesięcznych zarobkach w samorządach na poziomie 5300 zł brutto nie pokazują pełnego obrazu sytuacji płacowej lokalnej administracji. Na kwotę podaną przez GUS składają się bowiem również uśrednione trzynaste pensje, odprawy, premie i nagrody.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Finanse w regionach
Inwestycje – busola samorządności
Finanse w regionach
NIK: rząd PiS ręcznie sterował finansami JST. "Nieudolne reformy i klientelizm"
Finanse w regionach
Minister finansów: System finansowania samorządów wymaga radykalnej zmiany
Finanse w regionach
Rząd przedstawi szczegóły o finansach samorządów w ciągu miesiąca?
Finanse w regionach
Wszystkie regiony Polski gonią unijną zamożność, ale w różnym tempie