Od początku stycznia br. obowiązują nowe zasady ustalania opłat za egzamin teoretyczny i praktyczny na prawo jazdy. Wcześniej ich wysokość określało rozporządzenia ministra transportu z 2013 r. Zgodnie z nim egzamin teoretyczny na wszystkie kategorie kosztował 30 zł, a koszt praktycznego kształtował się w przedziale 140–245 zł (stawka za najpopularniejszą kategorię B wynosiła 140 zł).
Sejmiki wojewódzkie, pod które podlegają wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego, od wielu miesięcy apelowały o podniesienie tych opłat. Wskazywano, że ich wysokość nie ma żadnego odzwierciedlenia w realnych kosztach przeprowadzania egzaminów, które poszły znacząco w górę, zwłaszcza w ostatnim czasie (w efekcie coraz więcej WORD-ów było pod kreską). Rząd jednak przed podwyżkami się wzbraniał… i przerzucił tę odpowiedzialność na samorządy.
W nowelizacji ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz o kierujących pojazdami z 4 listopada 2022 r. zapisano, że to sejmiki wojewódzkie będą ustalać wysokość opłat egzaminacyjnych na swoim terenie. W ustawie określono jednak ich maksymalną wysokość: 50 zł za egzamin teoretyczny i 200 lub 250 zł za część praktyczną. Stawki te mają być co roku waloryzowane o wskaźnik inflacji. Na przyjęcie uchwał samorządy mają czas do 30 czerwca br. (w okresie przejściowym obowiązują dotychczasowe stawki).
Pierwsze podwyżki
Temat podwyższania opłat jest dla samorządowców niewygodny, władza centralna wepchnęła je bowiem w rolę „złego policjanta”. Jednak w kontekście wcześniejszych apeli wydaje się mało prawdopodobne, by gdzieś zrezygnowano z ich wprowadzania. Uchwały sejmików, które zostały już podjęte, przewidują podwyżki do maksymalnych możliwych stawek (chodzi o woj. śląskie, podwyżki szykują się także w województwach: dolnośląskim i podkarpackim). W ślad za nimi mogą pójść wkrótce kolejne regiony.
Czytaj więcej
Pogarsza się sytuacja finansowa wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego. Po pierwszych sześciu miesiącach roku straty zanotowano już w 15 regionach. Łącznie przekroczyły one 11 mln zł.