Śląsk
Według zapisów ustawy o elektromobilności jednostki samorządu terytorialnego mają niespełna dwa lata na wymianę części użytkowanych pojazdów na elektryczne. Przepisy scedowały na miasta, w których liczba mieszkańców jest większa niż 50 tys., szereg obowiązków. To olbrzymie wyzwanie, nie tylko finansowe, ale również proceduralno-logistyczne. W 2020 r. prądem zasilanych ma być bowiem aż 10 proc. pojazdów, a w 2023 r. już aż 30 proc.
Stworzenie zasad wspierających rozwój elektromobilności (od przepisów promujących transport elektryczny po budowę niezbędnej infrastruktury ładowania) to temat, który na celownik wzięły wszystkie większe miasta. I nie chodzi tylko o zapis w ustawie, ale o fakt, że taki nowoczesny i ekologiczny transport to istotny element budowy smart city.
Znaczenie rozwoju elektromobilności dla podnoszenia jakości życia na swoim terenie dostrzega m.in. Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia – GZM powstała w ub.r., ale realizację ustawowych zadań rozpoczęła 1 stycznia br. To pierwsza tego typu organizacja samorządowa w Polsce, której celem jest zacieśnienie współpracy pomiędzy 41 miastami i gminami znajdującymi się w centralnej części woj. śląskiego. Przedstawiciele tej jednostki samorządowej przekonują, że zanieczyszczenie powietrza, szczególnie istotne na terenach przemysłowych, może zostać zdecydowanie ograniczone dzięki zwiększeniu udziału samochodów elektrycznych w transporcie.
– Angażujemy się w rozwój nowoczesnych technologii, bo kwestie ochrony środowiska są dla nas bardzo istotne – mówi Jakub Stęchły, dyrektor departamentu rozwoju społeczno-gospodarczego i współpracy w GZM.
Zwraca uwagę na potrzebę skoordynowania instalacji stacji ładowania w gęsto zaludnionych miejscach. Dzięki temu władze lokalne będą mogły optymalnie zaplanować infrastrukturę ładowania.