Zakopane za górami... piasku i żwiru

Mimo to władze miasta i lokalna organizacja turystyczna liczą, że chętnych do wypoczynku w Zakopanem i okolicach i tak nie zabraknie. – Uważamy, że remonty dróg dojazdowych nie będą miały większego wpływu na ruch turystyczny. Od kilku lat obserwujemy wzrost zainteresowania naszym miastem i trend ten powinien się utrzymać – uważa Anna Karpiel-Semberecka, kierownik Biura Komunikacji Społecznej i Promocji w zakopiańskim ratuszu.

Zdaniem Karpiel-Sembereckiej potwierdzają to badania Polskiej Organizacji Turystycznej, Ministerstwa Sportu i Turystyki, a także dane publikowane przez największe portale noclegowe, z których wynika, że w 2017 r. Zakopane było najchętniej wybieraną miejscowością wypoczynkową w Polsce.

Dojazd trudny, ale...

W najlepsze trwa duża przebudowa zakopianki (droga krajowa nr 7 i 47), czyli głównej szosy prowadzącej z Krakowa w góry. Zakończenie prac na odcinku Lubień–Naprawa ma nastąpić w połowie 2019 r. – Od września do grudnia 2017 r. wystąpiły wyjątkowo niekorzystne warunki atmosferyczne, które miały wpływ na opóźnienie prac. Przyczyniły się one do zmiany warunków gruntowo-wodnych, co doprowadziło do uaktywnienia się zjawisk osuwiskowych – tłumaczy Iwona Mikrut z krakowskiego oddziału GDDKiA. Dodaje, że istnieje konieczność zmian projektowych np. przeprojektowanie murów oporowych w Lubniu.

Nadzór i wykonawca – IDS BUD wdrożyli rozszerzony monitoring geologiczny i zaangażowali dodatkowych specjalistów z geotechniki. – Budowa S7 Lubień–Rabka Zdrój prowadzona jest w trudnych warunkach geologicznych, o czym od początku inwestycji przypominamy. Góry zbudowane są z tzw. fliszu karpackiego, czyli niejednorodnych skał przemieszanych ze sobą. Występują tu uskoki tektoniczne i duża zmienność nachylenia warstw geologicznych w stosunku do nachylenia stoków i zjawiska osuwiskowe – tłumaczy Iwona Mikrut.

Trwa drążenie dwóch nitek tunelu pod górą Mały Luboń, na odcinku budowanej S7 Naprawa–Skomielna Biała. W sumie wydrążono ok. 1400 m tunelu, co stanowi ponad 36,8 proc. całości, wykonano obudowę tymczasową. Zakończenie drążenia tunelu ma nastąpić do końca 2020 r. Rok wcześniej ma zostać ukończony odcinek S7 Skomielna–Biała Chabówka. W tej sprawie został podpisany aneks z wykonawcą. – Problemy spowodowane skomplikowanymi warunkami geologicznymi pojawiły się w obrębie estakady nad drogą DK 7 (zakopianką) oraz drogami lokalnymi w Skomielnej Białej – wyjaśnia przedstawicielka krakowskiego oddziału GDDKiA.

Estakada o długości 281 m będzie się wznosić nad powierzchnią terenu do wysokości 32 m. Składa się z dwóch równoległych mostów, na każdym będzie jezdnia o dwóch pasach. Według pierwotnego projektu podpory tej estakady miały stać na palach o dużych średnicach. Wykonawca, firma Salini Impregilo, wykonał uzupełniające badania geologiczne i stwierdził, że jest wysoki stopień zaburzeń tektonicznych warstw skalnych. W okolicy południowej podpory stwierdzono uskok tektoniczny – skały przesunęły się względem siebie o 8 metrów. Wiercenia wykazały możliwość wystąpienia zjawisk osuwiskowych. Dlatego przeprojektowano estakadę po konsultacjach z ekspertami z Politechniki Krakowskiej.

Remontują wszystko naraz

Teraz nie ma możliwości wybrania drogi alternatywnej dla zakopianki, na której nie trwałby remont. Taką rolę od dawna pełniła droga wojewódzka nr 958 z Zakopanego przez Czarny Dunajec do Chabówki, ale teraz też jest w remoncie. Zakończyła się modernizacja odcinka na obszarze Gminy Czarny Dunajec warta prawie 9 mln zł, ale trwa rozbudowa odcinka od Chabówki do Zakopanego – 26,7 km.

– Na terenie powiatu nowotarskiego zostaną wykonane prace m.in. w okolicach Chabówki, Chochołowa, Raby Wyżnej, Czarnego Dunajca – wylicza Roman Leśniak z Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie. Przebudowanych zostanie pięć mostów i kilka skrzyżowań m.in. w Rokicinach Podhalańskich, Pieniążkowicach, Czarnym Dunajcu. Wartość prac to 63 mln zł. Mają się one zakończyć pod koniec września. Ma jeszcze zostać zmodernizowana Podhalańska Droga w miejscowościach Wróblówka, Kościelisko i Zakopane. Prace mają potrwać do czerwca 2019 r. Będą kosztować blisko 7 mln zł.

Atrakcji nie zabraknie

Lokalne władze i organizacja turystyczna nie obawiają się niezadowolenia turystów. – Nie spodziewamy się wpływu remontów na intensywność ruchu turystycznego – mówi „Życiu Regionów" Tymoteusz Mróz, prezes Made In Zakopane, Lokalnej Organizacji Turystycznej. Przyznaje, że prowadzone są prace w różnych miejscach dróg, jednak most w Białym Dunajcu, na którym obowiązywał ruch wahadłowy został już „udrożniony".

– Coraz więcej przyjeżdżających dociera do Zakopanego mniej popularną drogą 958 przez Chochołów. Niedawno ruszyło szybkie połączenie kolejowe Nowy Targ-Zakopane. Mamy nadzieję, że jego efektywność w połączeniu z działającą coraz lepiej komunikacją miejską sprawi, że więcej podróżnych wybierze komunikację zbiorową – tłumaczy prezes Mróz. Turystów zmotoryzowanych zachęca do planowania trasy dojazdu i wyboru tej najlepszej ze względu na punkt docelowy – często przejazd przez ruchliwe centrum miasta nie jest konieczny.

Jak zauważa Anna Karpiel-Semberecka z ratusza Zakopane, to najlepsze miejsce dla wszystkich miłośników górskich wędrówek i wielu aktywności sportowych. Przyciąga ono także kulturalnymi atrakcjami, unikalną architekturą, folklorem, kuchnią i gościnnością mieszkańców. – Zakopane jest dobrze promowane w mediach. Co roku przygotowuje ciekawą ofertę letnich wydarzeń – uważa urzędniczka.