Nekropolie potrzebują coraz więcej przestrzeni

Ubywa wolnych miejsc na cmentarzach komunalnych, dlatego samorządy rozbudowują już istniejące nekropolie. W planach są także nowe – myślą o nich m.in. w Krakowie, Lublinie, Opolu czy Wrocławiu.

Publikacja: 29.10.2018 11:00

Na cmentarzach, zwłaszcza w dużych miastach, zaczyna brakować miejsc. Tam, gdzie się da, są one rozb

Na cmentarzach, zwłaszcza w dużych miastach, zaczyna brakować miejsc. Tam, gdzie się da, są one rozbudowywane.

Foto: Polar123

Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, w ubiegłym roku zmarło 403,5 tys. Polaków. To o prawie 4 proc. więcej niż rok wcześniej. – Za 1–2 proc. wzrostu odpowiada starzenie się społeczeństwa – tłumaczy prof. Piotr Szukalski z Uniwersytetu Łódzkiego. W wiek ponad 70 lat wchodzą liczne roczniki z powojennego wyżu demograficznego. Po wojnie tylko w 1991 r. odeszło z tego świata więcej osób niż w 2017 r. W wielu miastach zaczynają się problemy z miejscami na komunalnych cmentarzach. W tym roku w Krakowie powiększono Cmentarz Prądnik Czerwony, a w planach miasta są kolejne takie inwestycje, a także budowa cmentarza w Ruszczy. Nowe miejsca wiecznego spoczynku planowane są m.in. w Gdańsku, Opolu czy Lublinie.

Czas inwestycji

W Szczecinie jest sześć czynnych cmentarzy komunalnych. Wśród nich – największa polska nekropolia, założony w 1901 roku Cmentarz Centralny (zajmuje trzecie miejsce w Europie pod względem powierzchni). Łącznie zajmują niemal 210 hektarów . – Obecnie posiadamy około 21 500 miejsc pod pochówki, w tym 4127 nisz w kolumbarium – wylicza Andrzej Kus, rzecznik prasowy miasta ds. gospodarki komunalnej i ochrony środowiska.

Niewiele mniej zajmują trzy stołeczne cmentarze komunalne: Wojskowy, Północny i Południowy. Jest na nich już łącznie 174 tys. grobów i ok. 66 tys. wolnych miejsc, z czego 50 tys. na Cmentarzu Południowym w Antoninowie niedaleko Piaseczna. W Rzeszowie działa 11 cmentarzy komunalnych o łącznej powierzchni niemal 48 hektarów. – Znajduje się na nich 47,5 tys. miejsc grzebalnych, a w kolumbarium na cmentarzu Wilkowyja jest 246 – wyjaśnia Aleksandra Wąsowicz-Duch, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej w Rzeszowie.

Katowickie Cmentarze Komunalne administrują czterema cmentarzami komunalnymi. Są to: Centralny Cmentarz Komunalny przy ul. Murckowskiej, który jest wykorzystany w połowie. Pochowano już tam 13,1 tys. zmarłych. W kolumbarium jest miejsce na 288 urn (90 nisz), z czego wykupionych jest 18 nisz. Poza tym miejska spółka zarządza nekropolią przy ul. Panewnickiej, która jest praktycznie w całości wykorzystana, cmentarzem przy ul. Kołodzieja, który jest wykorzystany jest w dwóch trzecich, oraz przy ul. Goetla, który został obecnie powiększony o ponad dwa hektary, a jest wykorzystany w około dwóch.

Rekordzistą pod względem liczby komunalnych cmentarzy jest Opole – znajduje się tam ich 19, z czego osiem czynnych. Ich łączna powierzchnia to 56 ha. – Większość ma ok. 100 lat, dwa – ok. 200 lat, poza nową częścią cmentarza na Półwsi, która powstała 23 lata temu, oraz Cmentarzem Centralnym – wylicza Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik prezydenta Opola. Na tych nekropoliach jest ok. 7,5 tys. wolnych miejsc.

W Opolu w tym roku została oddana do użytku nowa część na Półwsi o powierzchni 7,14 ha. – Koszt inwestycji wyniósł 10,1 mln zł. Dzięki tym pracom liczba miejsc grzebalnych wzrosła o 5368 – wylicza rzeczniczka prezydenta.

W Poznaniu funkcjonują dwa cmentarze komunalne – Miłostowo i Junikowo. Łączna ich powierzchnia wynosi 190,96 ha. Znajduje się tam niespełna 130 tys. miejsc pochówków, w tym 720 nisz urnowych w kolumbariach. – Na Miłostowie przygotowano teren pod kolejną kwaterę, gdzie powstanie blisko 700 nowych grobów – mówi Hanna Surma, rzecznik prasowy prezydenta Poznania. Z kolei Łódź posiada trzy cmentarze komunalne: Doły Szczecińska i Zarzew. Ich łączna powierzchnia to niemal 30 hektarów. Znajduje się na nich ponad 50 tys. grobów tradycyjnych i blisko 400 miejsc do grzebania urn.

Na sześciu wrocławskich cmentarzach komunalnych, zajmujących powierzchnię 138 ha, jest ponad 215 tys. miejsc, z czego dostępnych 16 tys. 430 (w tym ponad 4 tys. dla urn). W ciągu roku przeprowadza się od 4500 do 5000 pochówków, w tym około 1,5 tys. do nowych grobów. Kalisz zarządza jednym Cmentarzem Komunalnym, rozbitym na dwie lokalizacje zajmujące łącznie 23,8 ha. – Cmentarz przy ul. Żołnierskiej jest obiektem zabytkowym, założonym w 1833 r., natomiast pierwsze pochówki na cmentarzu przy ul. Poznańskiej pochodzą z 1971 roku – opowiada Elżbieta Zmarzła, rzecznik kaliskiego ratusza. Dodaje, że w sumie na obu cmentarzach jest około 20 tys. miejsc grzebalnych i 366 miejsc w dwóch kolumbariach.

Lublin zarządza dwoma cmentarzami: przy ul. Białej o powierzchni ok. 1,8 ha, powstałym w 1916 roku oraz przy Drodze Męczenników Majdanka o powierzchni ok. 44 ha, który został oddany w 1976 roku. – Na cmentarzu na Majdanku pochowano ok. 59 tys. osób, przy ul. Białej ok. 4,2 tys. To obiekt zabytkowy, komunalno-wojenny, nie prowadzi się tam obecnie nowych pochówków – opowiada Beata Krzyżanowska, rzecznik prezydenta Lublina.

Rosną nowe kolumbaria

W Olsztynie też są dwie komunalne nekropolie: Poprzeczna i Dywity. Zajmują w sumie 68 ha. – Na Poprzecznej nie ma już wolnej powierzchni grzebalnej, odbywają się tam tylko dochowania do istniejących grobów, niemniej jest to jednak około 44 proc. olsztyńskich pogrzebów – informuje Zbigniew Kot, dyrektor Zakładu Cmentarzy Komunalnych w Olsztynie. Zakład przeprowadził w tym roku m.in. remont alei głównej na cmentarzu Dywity, wybudował także dwa kolumbaria na cmentarzu Poprzeczna.

W Olsztynie pochówki urnowe stanowią obecnie 30 proc. wszystkich pogrzebów. – Na cmentarzu Poprzeczna w miarę potrzeb budowane są kolejne kolumbaria o pojemności 54 nisz. Jest ich już 8, docelowo będzie ich 24. Na cmentarzu Dywity jest zapas powierzchni grzebalnej na około 100 lat. W 2019 r. powstanie tu również kwatera urnowa w tzw. standardzie amerykańskim – pod dobrej jakości murawą znajdą się jednakowe groby urnowe – mówi dyr. Kot. 30 listopada zakończy się budowa kolumbarium na 600 nisz na cmentarzu Dywity oraz nowej kwatery zasłużonych. Realizowane inwestycje kosztowały 1 mln 370 tys. zł.

W Kędzierzynie-Koźlu jest pięć cmentarzy komunalnych, które zajmują ok. 17 hektarów. – Jest na nich 26,6 tys. miejsc grzebalnych, w tym 2,3 tys. nisz na urny – wylicza Jarosław Jurkowski z Urzędu Miasta Kędzierzyn-Koźle. W tym roku miasto rozbudowało cmentarz Kuźniczka. Jego powierzchnia wzrosła o 3,6 ha. Przybyło ok. 2 tys. miejsc na nowe groby i kolumbarium z 450 niszami. Inwestycja kosztowała około 5,3 mln zł.

W rozbudowę cmentarza Prądnik Czerwony inwestuje Kraków. Powierzchnia nekropolii wzrośnie o 4,5 ha. – Zakładamy, że do roku 2023 powstanie ok. 4 tys. miejsc grzebalnych oraz kolumbarium z ok. 800 niszami na urny – wylicza Małgorzata Tabaszewska, z biura prasowego krakowskiego ratusza. Planowany koszt rozbudowy to ok. 10,5 mln zł. Prądnik Czerwony to niejedyny cmentarz krakowski, który będzie rozbudowywany. Miasto ma takie plany wobec Pychowic, Grębałowa czy cmentarza Podgórskiego. Prace na nich mają się zacząć w 2022 roku. Na Cmentarzu Pychowice do 2025 roku ma przybyć około 500 miejsc grzebalnych, a na Grębałowie – ok. 3,5 tys. – W tej nekropolii nie ma już miejsc, więc jej rozbudowa jest priorytetem – tłumaczy urzędniczka. Łączny koszt poszerzenia tej nekropoli wyniesie ok. 7,8 mln zł. Cmentarz Podgórski ma być powiększony o ok. 1,5 ha, co pozwoli na pozyskanie około 1,5 tys. nowych miejsc grzebalnych do roku 2027. Łączny koszt tej inwestycji wyniesie ok. 3,3 mln zł.

W Krakowie w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego między miastem a konsorcjum firm powstaje także nowy cmentarz wraz z kolumbarium w Podgórkach Tynieckich. Najpierw w 2016 roku uruchomiono tam spopielarnię. Docelowo inwestycja będzie liczyła 9 ha i zapewni miejsce na 9 tys. pochówków. Wartość całego projektu to 24,5 mln zł.

– Zostało już wydane pozwolenie na budowę budynku ceremonialnego i administracyjnego. Oprócz tego trwa procedura uzyskiwania pozwolenia na budowę 4 ha cmentarza. Ponieważ zadanie jest realizowane w formule PPP (tryb koncesji na roboty budowlane), do partnera prywatnego należy złożenie kompletnego wniosku o pozwolenie na budowę, uzyskanie decyzji i realizacja cmentarza – tłumaczy Małgorzata Tabaszewska. Dodaje, że na kolejne 5 ha trzeba będzie poczekać na finał sprawy o zasiedzenie, którą zgłosiły Lasy Państwowe.

Problemy z wykonawcami

We Wrocławiu trwa budowa cmentarza przy ul. Awicenny. – Plany tej inwestycji pojawiły się ponad 20 lat temu. W 1998 roku rozpoczęto opracowywanie i procedurę zatwierdzania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla tej części Oporowa, uwzględniającego m.in. cmentarz. Uchwałę podjęto w 2000 roku.

– Projekt cmentarza został opracowany i zatwierdzony w latach 2010–2012 – wspomina Małgorzata Szafran z wrocławskiego ratusza. Podkreśla, że inwestycja jest wieloletnia i podzielono ją na etapy tak, by można było cmentarz przekazywać do użytkowania stopniowo. Do ogłoszonego w tym roku przetargu na pierwsze prace (dokończenie drogi i wykonanie ogrodzenia terenu) stanęły dwie firmy. Miasto przeznaczyło na ten cel 897 tys. zł, oferty opiewały na niemal 2 i 3 mln zł. – Biorąc pod uwagę zaproponowane w przetargu ceny i aktualną sytuację na rynku wykonawczym, obecnie nie planujemy kolejnego przetargu na ogrodzenie. Decyzja co do trybu i terminów realizacji tej inwestycji będzie podjęta podczas prac nad budżetem na rok 2019 – mówi Małgorzata Szafran.

O nowych cmentarzach myślą też inne samorządy. Plany takie ma m.in. Lublin. Ma on zająć powierzchnię ok. 51 ha i zlokalizowany będzie u zbiegu ulic Zelwerowicza i Bohaterów Września. – Obecnie opracowywany jest projekt miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, bez którego nie można rozpocząć inwestycji. Jego uchwalenie jest przewidywane na pierwszą połowę 2019 r. – tłumaczy Beata Krzyżanowska. Na razie ruszyły prace nad dokumentacją hydrogeologiczną. – Planujemy założenie parkowo-cmentarne, uwzględniające suchą dolinę, w której znajdzie się planowy cmentarz. Ma się na nim znaleźć ok. 120 tys. miejsc pochówków, które szacunkowo mają zaspokoić potrzeby miasta na około 50 lat – mówi rzecznik prezydenta Lublina.

Także w Opolu planowany jest nowy cmentarz, ale projekt jest na razie na etapie koncepcji. – Na pewno będzie potrzebny za mniej więcej osiem, dziewięć lat – mówi Katarzyna Oborska-Marciniak.

Warszawa przygotowujemy się do powiększenia Cmentarza Wojskowego. – Należy pamiętać, że miasto wspomaga też rozwój cmentarzy parafialnych – mówi Agnieszka Kłąb, rzecznik stołecznego ratusza.

Z kolei Gdańsk nie planuje budowy jednego dużego cmentarza, ale kilku małych. W mieście jest dziewięć cmentarzy komunalnych. Ich łączna powierzchnia to prawie 97,5 ha. – Tylko jeden jest współczesny. To Cmentarz Łostowicki, wybudowany pod koniec lat 70. – opowiada Alicja Bittner, z gdańskiego ratusza. Znajduje się tam jeszcze około 2,5 tys. wolnych miejsc grzebalnych, w kolumbariach jest wolnych jeszcze około 3330 nisz, z których każda mieści dwie urny z prochami osób dorosłych. Na początku tego roku zakończono procedurę związaną ze zmianą miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, która pozwoli na rozbudowę Cmentarza Łostowickiego i pozyskanie około 1,5 tys. nowych miejsc grzebalnych.

Jak mówi Alicja Bittner, zgodnie z opracowaniem wykonanym w 2012 roku przez Biuro Rozwoju Gdańska nowe niewielkie cmentarze będą powstawać w różnych częściach miasta. – Myślimy o 13 lokalizacjach. Od 2015 roku miasto prowadzi procedurę związaną ze zmianą miejscowych planów, bo obecne umożliwiają budowę pięciu mniejszych cmentarzy z 9,3 tys. grobów ziemnych – tłumaczy urzędniczka gdańskiego ratusza.

Dalekosiężne plany ma Kraków, który chce zbudować cmentarz w Ruszczy w latach 2022–2038. Ze względu na malejącą rezerwę miejsc grzebalnych ten projekt ma bardzo duże znaczenie dla miasta. Nekropolia powstanie na powierzchni około 34 ha, docelowo powstanie tam ok. 34 tys., miejsc grzebalnych. Łączny koszt budowy cmentarza wyniesie ok. 105 mln zł.

Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, w ubiegłym roku zmarło 403,5 tys. Polaków. To o prawie 4 proc. więcej niż rok wcześniej. – Za 1–2 proc. wzrostu odpowiada starzenie się społeczeństwa – tłumaczy prof. Piotr Szukalski z Uniwersytetu Łódzkiego. W wiek ponad 70 lat wchodzą liczne roczniki z powojennego wyżu demograficznego. Po wojnie tylko w 1991 r. odeszło z tego świata więcej osób niż w 2017 r. W wielu miastach zaczynają się problemy z miejscami na komunalnych cmentarzach. W tym roku w Krakowie powiększono Cmentarz Prądnik Czerwony, a w planach miasta są kolejne takie inwestycje, a także budowa cmentarza w Ruszczy. Nowe miejsca wiecznego spoczynku planowane są m.in. w Gdańsku, Opolu czy Lublinie.

Pozostało 93% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Regiony
Dolny Śląsk zaprasza turystów. Szczególnie teraz
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia
Regiony
Gdynia Sailing Days już po raz 25.
Materiał partnera
Ciechanów idealny na city break