Urocza cepeliada

W drugiej połowie lat 70. Mieczysław Jagielski, wówczas wicepremier i przewodniczący Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, wracając wczesną jesienią do stolicy, trafił w jej sąsiedztwie na spłachetek pola ze zbożem, które – już dawno dojrzałe – sypało ziarnem.

Publikacja: 27.01.2019 16:00

Natychmiast, jak to zatroskany o los kraju gospodarz, wezwał kombajn i nakazał zboże ściąć. Nikt nie dyskutował. Później się okazało, że jest to eksperymentalne pole warszawskiej Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego, na którym naukowcy badali osypywanie się ziarna. Jagielski, co w tym wypadku istotne, był wcześniej przez 12 lat ministrem rolnictwa, a jego wykształcenie też w jakimś stopniu było związane ze wsią – pracę doktorską napisał o rolnictwie w Księstwie Warszawskim. Właśnie dlatego zresztą ministrem rolnictwa został.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Regiony
Dolny Śląsk konsekwentnie wspiera Ukrainę
Regiony
Tak Warszawa podniosła się z ruin
Regiony
Dolny Śląsk zaprasza turystów. Szczególnie teraz
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem