Reklama

W krainie biznesu

Bardzo się nam ostatnio w naszej ojczyźnie zrobiło biznesowo. Nie chodzi tylko o słynne negocjacje w sprawie dwóch warszawskich wież, także o mające swoją siedzibę w Gdańsku Europejskie Centrum Solidarności.

Publikacja: 11.02.2019 04:00

W tej sprawie minister Jarosław Sellin oświadczył, że kto daje najwięcej, ten musi mieć najwięcej do powiedzenia. W biznesie ta prawda jest, jak mawiał klasyk, oczywistą oczywistością. Tyle że tym razem chodzi o sferę publiczną. A tu o oczywistości już mówić nie można. Po pierwsze, wicepremier Piotr Gliński nie jest właścicielem pieniędzy, które składają się na dotację, jest tylko urzędnikiem, który czasowo dysponuje publicznymi pieniędzmi, a jego obowiązkiem w demokratycznym państwie jest wspieranie cennych inicjatyw. Nawet jeśli te inicjatywy są dla jego formacji nie nazbyt przyjazne i „po myśli". Tak się składa, że Europejskie Centrum Solidarności jest ważne, cenne i istotne.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Regiony
Co dziewiąty mężczyzna w kraju ma problemy ze spłatą zaległych zobowiązań
Okiem samorządowca
Prezydent Olsztyna: Stawiamy na komunikację zbiorową
Regiony
Dolny Śląsk rewitalizuje linie kolejowe i inwestuje w pociągi
Regiony
Jak kupować mądrze gaz na zmiennym rynku
Regiony
Bezpieczne lato w Warszawie – dla wszystkich
Reklama
Reklama