Grafiki, akwarele i akcje performatywne

8 marca otwarcie dwóch ważnych wystaw – Jerzego Hoppena i Mariny Abramović.

Publikacja: 04.03.2019 03:10

W odróżnieniu od Abramović, dla której toruńska wystawa jest jedną z kolejnych na trasie, prezentacja Jerzego Hoppena jest ściśle związana z tym miastem. Przypominająca tego twórcę ekspozycja „Artysta. Konserwator. Profesor" otwarta zostanie w Ratuszu Staromiejskim. Jest pierwszą wystawą artysty po 28 latach.

W tym roku mija 50. rocznica śmierci Jerzego Hoppena (1891–1969), jednego z filarów artystycznego środowiska Torunia drugiej połowy XX w. Był współzałożycielem Wydziału Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, długoletnim profesorem grafiki. Będąc twórcą „wileńskiej szkoły graficznej" okresu międzywojennego, a potem wykładowcą Wydziału Sztuk Pięknych – przyczynił się do kształtowania „graficznej szkoły toruńskiej" po 1945 r. Na ekspozycji zgromadzono ponad 150 prac tego twórcy. Wśród nich: grafiki, rysunki, także akwarele i płyty miedziorytnicze.

Zgodnie z tytułem wystawy zostaną zaakcentowane trzy aspekty pracy twórczej Hoppena – artystyczna, konserwatorska i profesorska, czyli dydaktyczna.

– Hoppen – artysta będzie wybrzmiewał najmocniej – opowiada o założeniach wystawy Szymon Jan Stenka, kurator. – Pokazane zostaną trzy jego najsłynniejsze teki „Stare Wilno", wykonane jeszcze w dwudziestoleciu międzywojennym – z widokami tego miasta, a także zbiór rysunków tuszem z lat 50. „Barok w Polsce". To rodzaj wspomnień artysty, który korzystając ze swoich przedwojennych rysunków, mających walor dokumentacyjnych fotografii – przeniósł potem na papier zaczerpnięte z nich fragmenty. Grafiki i rysunki są elementem łączącym całą wystawę, pokazują warsztat Hoppena. Najciekawsze są jednak dwa obrazy olejne – jedyne ocalałe spośród około 30, które w ogóle namalował. Jeden z nich to portret matki, drugi – przedstawia młodego Jana Chrzciciela.

Pokazane zostaną też projekty polichromii dotyczące konserwatorskiego aspektu działalności Hoppena.

Ekspozycję „Artysta. Konserwator. Profesor" będzie można oglądać do końca kwietnia.

Z kolei retrospektywną wystawę Mariny Abramović „Do czysta" pokaże CSW Toruń. Na prezentację złoży się około 120 dzieł tej znanej intermedialnej artystki serbskiego pochodzenia – począwszy od prac pochodzących z lat 60., aż do współczesnych realizacji. Organizatorzy zrekonstruują także niektóre performatywne akcje Abramović, które będą prezentowane na żywo podczas pokazu, tuż obok rysunków, obrazów, rzeźb, obiektów, fotografii, filmów wideo oraz elementów archiwalnych. Abramović jest artystką, która w swojej sztuce przekracza fizyczne i psychiczne ograniczenia ciała, bada możliwości umysłu i relacje między twórcą a widownią, włączając często obserwatorów do swoich działań. Jej artystyczne rozważania koncentrują się na problemach współczesnego świata, a także wpływie człowieka na jego kształt.

W 2010 r. nowojorskie Museum of Modern Art przygotowało wystawę retrospektywną Mariny Abramović, na której artystka zaprezentowała słynny performance „The Artist Is Present", udokumentowany w filmie „Marina Abramović: Artystka obecna".

Polska jest jedynym krajem w naszej części Europy, który uczestniczy w tournée tej ekspozycji, która powstała we współpracy wielu zagranicznych kuratorów i zrealizowana wspólnie z Moderna Museet w Sztokholmie, we współpracy z Muzeum Sztuki Współczesnej Louisiana w Humlebak i Bundeskunsthalle w Bonn.

Abramović będzie gościem toruńskiego CSW w czasie wernisażu.

Wystawa „Do czysta" w CSW Toruń potrwa do 11 sierpnia.

W odróżnieniu od Abramović, dla której toruńska wystawa jest jedną z kolejnych na trasie, prezentacja Jerzego Hoppena jest ściśle związana z tym miastem. Przypominająca tego twórcę ekspozycja „Artysta. Konserwator. Profesor" otwarta zostanie w Ratuszu Staromiejskim. Jest pierwszą wystawą artysty po 28 latach.

W tym roku mija 50. rocznica śmierci Jerzego Hoppena (1891–1969), jednego z filarów artystycznego środowiska Torunia drugiej połowy XX w. Był współzałożycielem Wydziału Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, długoletnim profesorem grafiki. Będąc twórcą „wileńskiej szkoły graficznej" okresu międzywojennego, a potem wykładowcą Wydziału Sztuk Pięknych – przyczynił się do kształtowania „graficznej szkoły toruńskiej" po 1945 r. Na ekspozycji zgromadzono ponad 150 prac tego twórcy. Wśród nich: grafiki, rysunki, także akwarele i płyty miedziorytnicze.

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Regiony
Dolny Śląsk zaprasza turystów. Szczególnie teraz
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia
Regiony
Gdynia Sailing Days już po raz 25.
Materiał partnera
Ciechanów idealny na city break