Czerwiec to miesiąc, w którym spora część młodych ludzi podejmuje bardzo ważne wybory edukacyjne. Maturzyści decydują o tym, co i na jakiej uczelni będą studiować. Ich młodsi koledzy, absolwenci gimnazjów, decydują głównie o tym, czy dalej będą szli ścieżką nauki ogólnokształcącej, czy też wybiorą szkołę, która przede wszystkim da im realny fach.
W Wielkopolsce mają ułatwiony wybór. Tu już od dłuższego czasu szkolnictwo zawodowe pozostaje silnie powiązane z działającymi na lokalnym rynku przedsiębiorcami. Od dziesięciu lat Zespół Szkół nr 1 w Swarzędzu prowadzi np. modelową wręcz współpracę z Volkswagenem. Uczniowie klas patronackich mają zagwarantowane zatrudnienie.
Z kolei poznański Zespół Szkół Samochodowych oferuje klasy patronackie innych koncernów samochodowych, a uczniowie praktycznych aspektów zawodu uczą się bezpośrednio w ich stacjach serwisowych. Solaris Bus & Coach ma swoją klasę w Zespole Szkół Rolniczych w Środzie Wielkopolskiej, i współpracuje z kilkoma innymi szkołami zawodowymi i technikami z Poznania i okolic. Techników logistyków w patronackiej klasie w Swarzędzu kształci też firma Panopa Logistics Polska.
Podobne przykłady można mnożyć. Te placówki nie narzekają na brak chętnych. Do tych najbardziej atrakcyjnych klas na jedno miejsce aplikuje nawet trzech kandydatów, czyli tylu, co do prestiżowych liceów.
Analizy rynku pracy od lat wskazują, że to wykwalifikowani pracownicy i technicy są najbardziej poszukiwani. Ale uczniów przyciągają nie tylko perspektywy bezproblemowego znalezienia pracy po kończeniu szkoły. – Stale podnosimy standard wyposażenia naszych szkół oraz uatrakcyjniamy proces edukacji – przekonuje Piotr Pietryga, wicedyrektor Wydziału Edukacji Starostwa Powiatowego w Poznaniu.