Jeszcze do niedawna, aby dotrzeć do większości fortów twierdzy Przemyśl, trzeba było przedzierać się przez kolczaste chaszcze i pokrzywy o wysokości sięgającej 3 metrów. Na takie wyprawy decydowali się tylko najbardziej zdeterminowani miłośnicy zabytkowych fortyfikacji i historii wojskowości.
Obecnie zwiedzanie zachowanych budowli twierdzy będzie dostępne dla znacznie szerszych rzesz turystów.
Po nowemu
W ramach projektu „Zagospodarowanie zespołu zabytkowego Twierdzy Przemyśl w celu udostępnienia dla turystyki kulturowej" najbliższe otoczenie kilkunastu fortów głównych i pomocniczych tworzących część północnego obwodu fortecy oczyszczono z krzewów i chwastów. Przeprowadzono ponadto – ostateczne zakończenie robót planowane jest na jesień – podstawowe prace konserwatorskie, zabezpieczono mury i podziemia, adaptując je do zwiedzania, odtworzono sieć ścieżek i dróg dojazdowych o zabytkowych nawierzchniach z makadamu oraz ustawiono tablice informacyjne.
– Z chwastami i krzewami nadal walczymy, bo stale wyrastają na nowo – przyznaje Karolina Marciniak ze Związku Gmin Fortecznych.
Związek dziewięciu gmin, który zainicjował projekt rewitalizacji fortecy, zebrał potrzebne środki (21 mln zł, z czego 10, 5 mln pomocy unijnej z EFRR oraz 7,3 mln zł dotacji z budżetu państwa) i zrealizował inwestycję, planuje już kolejny jej etap – zagospodarowanie turystyczne południowej części otaczającego miasto pierścienia umocnień.