Brama na północ i na zachód

– Rynek powierzchni magazynowych przy zachodniej granicy Polski cieszy się coraz większą popularnością. Wpływ na ten stan ma przede wszystkim rozwój siatki drogowej i bliskość granicy z krajami wysoko rozwiniętymi. To zachęca inwestorów do przenoszenia swoich działów logistycznych do Polski, między innymi z Niemiec i Skandynawii – mówi Urszula Rasmussen, starszy negocjator w dziale powierzchni przemysłowych i magazynowych w firmie Cushman & Wakefield.

Dodaje, że powierzchnia magazynowa w Zachodniopomorskiem jest oferowana taniej niż w krajach sąsiednich. Na przykład oferta najmu najbliżej zlokalizowanych centrów logistycznych w Niemczech, takich jak Lipsk i Berlin, w porównaniu z Polską jest znacznie droższa, bo np. w Lipsku wynosi 4,35 euro za mkw., a w Berlinie – 4,70 euro za mkw miesięcznie.

Konkurencja dla Danii i Szwecji

Renata Osiecka, partner zarządzająca w firmie AXI IMMO, dodaje, że  projekty magazynowe w Szczecinie i okolicach – w porównaniu z ofertą po drugiej stronie granicy – są konkurencyjne cenowo, ale również pod kątem dostępności pracowników i kosztów pracy.

– Poza tym pod względem technicznym parki magazynowe w Szczecinie nie ustępują jakością obiektom w Niemczech czy Danii – podkreśla Renata Osiecka.

Jej zdaniem oferta najmu hal w Szczecinie szczególnie zyskuje także w porównaniu z projektami w Danii czy Szwecji, gdzie średnie stawki czynszów za powierzchnię magazynową klasy A są powyżej 5,0–5,5 euro za mkw. miesięcznie.

– W Szczecinie tej samej jakości magazyn można wynająć o połowę taniej – twierdzi Renata Osiecka.

Dlaczego tam są

Z danych AXI IMMO wynika, że całkowite zasoby nowoczesnej powierzchni magazynowej w regionie Zachodniego Pomorza wyniosły na koniec trzeciego kwartału br. 150 tys. mkw. – Region przez wiele lat był białą plamą na magazynowej mapie Polski. Istniał tylko jeden projekt Prologis w podszczecińskim Goleniowie, w którym poziom pustostanów utrzymywał się na dość wysokim poziomie. Jednak od dwóch lat obserwujemy rozwój nowych projektów oraz spadek poziomu pustostanów, który obecnie nie przekracza 3 proc. – mówi Renata Osiecka.

Jak podaje C&W, w Szczecinie firma Panattoni buduje centrum logistyczne klasy A o łącznej powierzchni 35,5 tys. mkw., z możliwością rozbudowy o drugie tyle. Także Waimea Logistic Park, należąca do grupy Waimea Holding, wybuduje w szczecińskim porcie swoje hale.

– Spółka zdecydowała się na podpisanie umowy dzierżawy na 30 lat i wystąpienie o pozwolenie na budowę. Mają tam powstać hale o łącznej powierzchni użytkowej nie mniejszej niż 40 tys. mkw. – mówi Urszula Rasmussen. Dodaje, że głównym najemcą są firmy logistyczne i branża e-commerce.

Robert Dobrzycki, Chief Executive Officer Europe w Panattoni, mówi, że Szczecin już od jakiegoś czasu zaznacza swoją obecność na rynku magazynowym.

– Do niedawna traktowany w kategoriach lokalnych z peryferyjnym położeniem, dzisiaj Szczecin podbija rynek. Dzieje się tak za sprawą przede wszystkim bezpośredniej bliskości Niemiec i naszych północnych sąsiadów, a także rozwijającego się w tych krajach sektora e-commerce – mówi Robert Dobrzycki. I właśnie ten trend – rosnący udział sektora sprzedaży internetowej w powierzchni magazynowej oraz wzmocnienie potencjału Pomorza Zachodniego dzięki sieci nowoczesnych dróg, kreślą optymistyczną przyszłość dla regionu. – A  my jako deweloper zawsze staramy się odpowiadać na zapotrzebowanie rynku – dodaje Dobrzycki.