W czerwcu, w trakcie spotkanie z prezydentem Rzeszowa Tadeuszem Ferencem, studenci Politechniki Rzeszowskiej przedstawili włodarzowi miasta szereg własnych projektów na przebudowę miejskiej przestrzeni.
Katalog już znany
Wśród pomysłów znalazły się m.in. budowa kładki na skrzyżowaniu al. Piłsudskiego i ul. Asnyka, remont placu Mickiewicza, a także rewitalizacja licznych podwórek. Projekty spotkały się z gorącym przyjęciem.
– W Rzeszowie dysponujemy grupą bardzo zdolnych młodych ludzi, których potencjał musimy docenić. Dlatego chcemy skorzystać z ich projektów przygotowanych w ramach prac na uczelni – mówił prezydent Ferenc.
I rzeczywiście jest szansa, że przynajmniej część studenckich pomysłów miasto wprowadzi je w życie.
Obecnie trwają przymiarki do rewitalizacji podwórek i kamienic znajdujących się głównie w centrum miasta. Pod uwagę mają zostać wzięte m.in. ulice Hetmańska i Dąbrowska. Miejski konserwator zabytków ma działać m.in. w oparciu o koncepcję stworzoną przez studentki architektury Politechniki Rzeszowskiej: Ewę Kowal i Agnieszkę Kumudę. Ich projekt – nazwany „Barwna bohema" – początkowo zakładał stworzenie miejsca, które w rejonie dziedzińca kamienic nr 1–3 przy ul. Kościuszki przyciągałoby mieszkańców ceniących sobie nowatorskie przestrzenie. Miało się ono wyróżniać głównie odważnymi kolorami i widocznymi inspiracjami wziętymi z estetyki miast zachodniej Europy.