Aktualizacja: 20.12.2015 20:24 Publikacja: 20.12.2015 20:24
Foto: materiały prasowe
Rzeczpospolita: Kapela Kurasie obchodzi właśnie 65-lecie swojego istnienia. Jak przez te wszystkie dekady zmieniała się kultura na Podkarpaciu?
Albina Kuraś: W naszym przypadku było tak, że jeszcze w czasach powojennych opiekę nad kapelą sprawowało miasto Rzeszów. Nie istniał wtedy Wojewódzki Dom Kultury, ale byli ludzie, którym bardzo zależało na promowaniu regionu. Przyjeżdżali do Brzezówki, ustalali, namawiali, załatwiali wszystkie formalności, aby reprezentować nasz rodzimy folklor w Polsce. W Rzeszowie istniało wówczas niewiele ośrodków kultury, za to na wsi różnego rodzaju muzykantów i kapel – całkiem sporo. Wiejscy muzycy grali z zamiłowania, muzyka była ich pasją, radością. Nie trzeba było ich o to prosić. Szli i po prostu grali.
We Wrocławiu odbyło się Dolnośląskie Forum Odbudowy Ukrainy. Jego celem było rozwinięcie dotychczasowej współpra...
W tym roku przypada 80. rocznica rozpoczęcia odbudowy stolicy po wojnie. Do obchodów zainicjowanych przez miasto...
Rusza nowa akcja zachęcająca do wsparcia regionu dotkniętego powodzią. Tym razem samorząd województwa i regional...
Finanse, zmiany demograficzne i ekologia – to największe wyzwania dla włodarzy miast w zaczynającej się kadencji...
Kraków – stolica polskiej kultury, miasto pełne cennych zabytków i unikatowych zbiorów, wpisane na Listę Światow...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas