Na przełomie XIX i XX wieku, gdy obroty szczecińskiego portu rosły, rozpoczęła się budowa nowych nabrzeży. Powstały m.in. dwa baseny portowe na Łasztowni (Wschodni i Zachodni), które weszły w skład utworzonej strefy wolnocłowej.
W 1900 roku wybudowano też bramę prowadzącą do portu wolnocłowego. Składała się z umieszczonej centralnie wartowni z dwoma przejściami dla ruchu pieszego i czterema dla ruchu kołowego po bokach. Po lewej stronie stanął budynek kontroli celnej.
Rozwój gospodarczy regionu zbiegł się jednak w czasie z falą emigracji zarobkowej podyktowaną przeludnieniem ziem pod zaborami, biedą na wsi i brakiem pracy w mieście. Chłopi wyjeżdżali do Stanów Zjednoczonych, Kanady i Brazylii, miejscy robotnicy – do Belgii, Francji, Niemiec.
Do Ameryki odpływali też obywatele narodowości niemieckiej. Jak zauważa Mariusz Kopański, autor bloga Szczecin Aloud, w latach 1871–1900 za ocean wyemigrowało ćwierć miliona ludzi. Na tyle dużo, by w roku 1871 i 1881 w mieście powstały towarzystwa armatorskie przewożące emigrantów.
Według danych Ambasady RP w Brazylii do roku 1914 znalazło się ponad 160 tysięcy Polaków. Okres masowej emigracji ludności europejskiej nazwany został gorączką brazylijską. Brama Główna Portu Wolnocłowego była dla odpływających ostatnim wspomnieniem z ojczystego kraju.