O województwie zachodniopomorskim coraz częściej mówi się już nie w kontekście stoczni, ale branży IT. W samej stolicy regionu działa już ponad 2 tys. firm informatycznych, a liczba ta szybko rośnie. – Największymi przedstawicielami branży w Szczecinie są Tieto, Asseco, BrightOne, REC – a Global Logic oraz Mobica – wskazuje Łukasz Kolasa, rzecznik prezydenta Szczecina. Wkrótce dołączy do nich Wincor Nixdorf, który zdecydował, że swój odział otworzy właśnie w tym mieście. Do końca roku chce zatrudnić 80–100 osób, a docelowo nawet 300. Dlaczego wybrał Szczecin? – To z wielu względów doskonała lokalizacja. Kluczowe dla rozwoju tej branży jest bliskie sąsiedztwo Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego, który pozwala na wykształcenie odpowiedniej kadry na potrzeby różnych projektów – mówi Adam Urban, menedżer ds. marketingu Wincor Nixdorf. Dodaje, że kolejnym kryterium doboru tej lokalizacji był rozwój regionu. – W Szczecinie od wielu lat prężnie rozwija się sektor IT, przedsiębiorstwa ulepszają swoją ofertę i z sukcesami działają na rynku nie tylko lokalnym czy polskim, ale także europejskim. To dobry prognostyk w kontekście szukania potencjalnych partnerów biznesowych– mówi przedstawiciel Wincor Nixdorf.
Szczecin deklaruje, że nie przestanie dbać o rozwój branży IT. – Współpracujemy z firmami doradczymi, organizujemy wizyty potencjalnych inwestorów, aktywnie promujemy się na konferencjach, targach i w raportach branżowych – wymienia rzecznik prezydenta Szczecina. Dodaje, że to właśnie z inicjatywy miasta powstał Technopark Pomerania.
Wsparcie klastra
Szczecińska branża informatyczna obecnie zatrudnia przeszło 4 tys. pracowników, z czego 83 firmy z 2 tys. pracowników skupia Klaster IT. Przy jego wsparciu firmy rozwijają relacje biznesowe, pozyskują partnerów do realizacji nowych projektów oraz dzielą się wiedzą i doświadczeniem. Co ważne, klaster ułatwia przedsiębiorcom nawiązywanie kontaktów z zagranicznymi partnerami. – W zeszłym roku rozpoczął współpracę z organizacją Nordic IT, która umożliwia klastrowym firmom tworzącym oprogramowanie wejście na rynek skandynawski i sprzedaż ich usług tamtejszym klientom – mówi Katarzyna Witkowska, szefowa Stowarzyszenia Klaster.it. Dodaje, że członkom klastra udostępniane są również usługi, które ułatwiają pozyskanie i wykorzystanie pieniędzy z dotacji unijnych. Duży nacisk jest też kładziony na współpracę z regionalnymi technikami informatycznymi i szkołami wyższymi, aby ułatwić firmom rekrutację pracowników. Przykład? Studia podyplomowe dla osób chcących rozpocząć naukę w dziedzinie IT, realizowane przez klaster we współpracy z Wydziałem Informatyki ZUT i Powiatowym Urzędem Pracy.
Atutem województwa zachodniopomorskiego z punktu widzenia potencjalnych pracodawców są znacząco niższe koszty pracy niż np. w Warszawie, Krakowie czy Wrocławiu – czyli klasycznych zagłębi informatycznych. Popyt na specjalistów w tej branży w ciągu ostatnich trzech lat zwiększył się w naszym kraju o niemal jedną trzecią. – Ten deficyt to problem nie tylko regionu, ale całej Polski. Staramy się przygotować atrakcyjną ofertę dla wszystkich potencjalnych pracowników, a ta już spotyka się z dużym zainteresowaniem z ich strony – twierdzi przedstawiciel Wincor Nixdorf. W Technoparku Pomerania niedawno zorganizowano akcję, która ma zachęcić do branży IT kobiety. Obecnie stanowią one zaledwie 14 proc. ogółu studentów kierunków informatycznych.
Również małe firmy
Swoje siedziby w regionie mają nie tylko giganci, ale również start-upy rozwijające własne produkty, jak firmy Bardins, Brandbank, Pixel Legend, Supp4nav czy Wedding Day Media.