Przestrzeń dla innowacyjnych firm

Chodzi co prawda o niewielkie pieniądze, ale jednak: bydgoski producent taboru kolejowego Pesa za 6 mln zł zbuduje centrum badawczo-rozwojowe.

Publikacja: 27.04.2016 17:22

Przestrzeń dla innowacyjnych firm

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek

Rok temu konkurencyjny Newag otworzył biuro konstrukcyjne w Krakowie. Producent naczep Wielton zainwestował w tym roku 22 mln zł (w tym 9,5 mln unijnej dotacji) w centrum badawcze w Wieluniu.

Poza inwestycjami w budynki i wyposażenie polskie firmy wydają na prace badawcze coraz większe pieniądze: w przypadku bydgoskiej Pesy jest to 30 mln rocznie, producent autobusów Solaris wydaje każdego roku nawet dwa razy wyższe sumy.

Pesa zatrudnia w dziale badawczo-rozwojowym 300 inżynierów, Newag 170, Solaris 150. Są to skromne liczby w porównaniu z tysiącami pracujących dla takich korporacji, jak Toyota lub Daimler. Skromnie wypadają także przychody i zarobki polskich firm. W 2015 roku przychody Pesy sięgnęły 3,5 mld zł, Solarisa 1,7 mld zł, Newagu 1 mld zł, Wieltonu 0,6 mld zł. Czysty zysk rzadko przekracza 50 mln zł, a właściciele większości podmiotów muszą zadowolić się mniejszymi sumami. Tymczasem polska spółka Daimlera, sprzedająca przede wszystkim Mercedesy, zanotowała w ub.r. 3,7 mld zł obrotu.

Choć porównanie jest dla polskich firm niekorzystne, to jednak wyboru nie ma. Jak zauważył Leszek Grabarczyk z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, instytucji, która wspiera inwestycje w badania polskich przedsiębiorców, mogą oni zapewnić sobie w dalszej perspektywie konkurencyjność jedynie opierając się na zasobach nauki polskiej i rozbudowie zaplecza badawczo-rozwojowego w polskich firmach. Dlatego cieszy, że takie firmy jak Pesa idą właśnie tą drogą.

Do wysiłku zmuszają europejskie przepisy, wprowadzające coraz bardziej wyśrubowane normy, m.in. bezpieczeństwa i ekologii. Te pozataryfowe sposoby ochrony rynku skutecznie chronią lokalne firmy przed konkurencją, która nie jest w stanie zaoferować zaawansowanych technicznie produktów.

Już widać, że przyjęta przez polskich przedsiębiorców strategia inwestycji w badania i rozwój przynosi rezultaty: Solaris jako pierwszy w Europie zaoferował hybrydowe autobusy i jest największym importerem autobusów na niemieckim rynku, Wielton stał się wiodącym europejskim producentem naczep, a Pesa zdobyła kilka prestiżowych kontraktów w Niemczech i we Włoszech. Celem administracji państwowej powinno być wsparcie tych firm i kolejnych, które pójdą w ich ślady.

Rok temu konkurencyjny Newag otworzył biuro konstrukcyjne w Krakowie. Producent naczep Wielton zainwestował w tym roku 22 mln zł (w tym 9,5 mln unijnej dotacji) w centrum badawcze w Wieluniu.

Poza inwestycjami w budynki i wyposażenie polskie firmy wydają na prace badawcze coraz większe pieniądze: w przypadku bydgoskiej Pesy jest to 30 mln rocznie, producent autobusów Solaris wydaje każdego roku nawet dwa razy wyższe sumy.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia
Regiony
Gdynia Sailing Days już po raz 25.
Materiał partnera
Ciechanów idealny na city break
Materiał partnera
Nowa trakcja turystyczna Pomorza Zachodniego
Materiał partnera
Dolny Śląsk mocno stawia na turystykę