Nadbużańska kraina spokoju

Niezagospodarowany, meandrujący swobodnie Bug z mnóstwem odnóg i starorzeczy, lasy mieszane i liściaste, bagniska i torfowiska, doliny rzeczne ze skarpami, a w promieniu wielu kilometrów tylko odgłosy natury – po prostu raj.

Publikacja: 31.08.2022 14:35

Widok na dolinę Bugu ze wzgórza Łysocha w Klepaczewie

Widok na dolinę Bugu ze wzgórza Łysocha w Klepaczewie

Foto: materiały prasowe

Materiał powstał we współpracy z Urzędem Marszałkowskim Województwa Mazowieckiego

Najbardziej wysunięty na wschód kraniec województwa mazowieckiego to jednocześnie jeden z jego najbardziej dzikich zakątków, w którym zachowały się tereny niemal dziewicze. Oaza spokoju.

Dwa parki krajobrazowe – Nadbużański i Podlaski Przełom Bugu – obejmują ten obszar swoim zasięgiem i zapewniają trwałość piękna naturalnych krajobrazów. W okolicy żadnych wielkich miast. Są tylko wioski i niewielkie miasteczka, w których wciąż czuje się klimat dawnego wielokulturowego pogranicza.

Schronienie można znaleźć w gospodarstwach agroturystycznych, dawnym młynie lub pieczołowicie odremontowanych szlacheckich dworkach. Gdzieniegdzie, na przykład w Korczewie, można trafić na piękny pałacyk lub ekskluzywne spa. Na styku trzech województw – mazowieckiego, podlaskiego i lubelskiego – powstała kraina, w której można znaleźć piękno natury, spokój, staropolską gościnność i pyszne jedzenie.

Burzliwa historia

Trudno uwierzyć, ze ten spokojny rejon miał historię burzliwą i pełną gwałtownych zwrotów. Pustoszyli te tereny Jaćwingowie i Litwini, Tatarzy i Krzyżacy, nie oszczędziły ich także liczne wojny wieku XVII. Maszerowały tędy wojska Stefana Batorego i Kozacy, a także Szwedzi. Po przejściu armii zostawały najczęściej zgliszcza, po osadnikach dziwne nazwy miejscowości, architektura, legendy i... przepisy kulinarne oraz obyczaje.

Narodowości i kultury mieszały się jak w wielkim tyglu. W miejscu dzisiejszej wioski Sarnaki kilka stuleci temu znajdowała się sadyba Jaćwingów, później było tu Wielkie Księstwo Litewskie, a po przybyciu osadników z Mazowsza powstała wieś drobnoszlachecka. Grodzisko w sąsiedztwie miasta Łosice zostało założone przez Rusinów, którzy opuścili je zapewne za panowania księcia Daniela Halickiego na żądanie... Mongołów zwanych tutaj Tatarami.

Niejeden kościół katolicki w tej okolicy był wcześniej cerkwią prawosławną lub unicką, a nierzadko najpierw prawosławną, później unicką. Koktajl kulturowy wzbogaciły w kolejnych wiekach elementy dziedzictwa żydowskiego oraz polskie tradycje.

Wypoczynek w rytmie slow

Dziś tempo życia dyktuje tutaj rzeka Bug, wciąż nieokiełznana, meandrująca z fantazją, gościnna dla turystów uważnych i posiadających wodniackie doświadczenie. Przydaje się ono podczas spływów kajakowych – jednej z atrakcji przyciągających w te rejony miłośników aktywnego wypoczynku. Na Bugu organizowane są również spływy pontonowe oraz rejsy katamaranem. Zwolennicy świętego spokoju również znajdą nad Bugiem coś dla siebie: plażing (np. w Borsukach i Serpelicach) lub wędkowanie (Trojan – Osłowo).

Materiał powstał we współpracy z Urzędem Marszałkowskim Województwa Mazowieckiego

Materiał powstał we współpracy z Urzędem Marszałkowskim Województwa Mazowieckiego

Najbardziej wysunięty na wschód kraniec województwa mazowieckiego to jednocześnie jeden z jego najbardziej dzikich zakątków, w którym zachowały się tereny niemal dziewicze. Oaza spokoju.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Dolny Śląsk mocno stawia na turystykę
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Regiony
Samorządy na celowniku hakerów
Materiał partnera
Niezależność Energetyczna Miast i Gmin 2024 - Energia Miasta Szczecin
Regiony
Nie tylko infrastruktura, ale też kultura rozwijają regiony
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Regiony
Tychy: Rządy w mieście przejmuje komisarz wybrany przez Mateusza Morawieckiego