– W marcu 1942 r. w Postoliskach wylądowało trzech spadochroniarzy. Jeden przed kościołem, drugi w ogrodzie księdza, trzeci... na wieży kościelnej. To polscy Cichociemni – opowiada Artur Dzięcioł, organizator biegu, który się odbył w sobotę we wsi Krusze koło Tłuszcza. Biegu poświęconego właśnie Cichociemnym – elicie polskiej dywersji, świetnie wyćwiczonym żołnierzom, którzy w czasie II wojny światowej zostali zrzuceni do kraju, aby walczyć z niemieckim okupantem. Było ich 316. Szkolili się m.in. w ośrodku Largo House w Szkocji. Małpi gaj, walka wręcz, skoki na spadochronie. I bieganie – codziennie przed śniadaniem.