Patronem jednej z ulic w Zielonej Górze jest Grzegorz Zarugiewicz. – To postać wyjątkowa, pionier winiarstwa dwóch Rzeczpospolitych – nie ma wątpliwości Przemysław Karwowski, która bada tradycje winiarskie na tych terenach. Jego doświadczeniu zawdzięczamy odtworzenie zielonogórskich plantacji po wojnie, a zaangażowaniu, powstanie największej w historii miasta, 15 hektarowej winnicy przy ulicy Krośnieńskiej
Rumuńskie tradycje
Grzegorz Zarugiewicz urodził się 16 września 1884 r. w Kutach (powiat Kossowski kolo Stanisławowa) w ormiańskiej rodzinie. Ilona Matusz–Tokarczyk, jego prawnuczka, tak opisuje początek jego pasji winiarskiej. „14-letniemu Grzesiowi, zdolnemu ale niesfornemu chłopcu (matka – dop. red.) kazała udać się do ojca, przebywającego w Besarabii (...). Pradziadek Grzegorz opuścił rodzinny dom i pod Kiszyniowem znalazł ojca w skrajnej nędzy, mieszkającego w namiocie. Aby siebie i jego utrzymać, najął się jako robotnik do pracy w winnicy. Od tego czasu praca przy winorośli stała się jego pasją na całe życie."
Po ukończeniu gimnazjum w Brzeżanach Zarugiewicz rozpoczął w Odessie studia winiarskie. W latach 1908-1928 zdobywał doświadczenie zawodowe w winnicach Rumunii i Besarabii. – Rodzina mieszkała pod Kiszyniowem, ponieważ pradziadek Grzegorz pełnił obowiązki zarządcy znajdującej się tam winnicy – wspomina prawnuczka.
Wino z Zaleszczyk
Rok później, razem z rodziną, wrócił do Polski i zamieszkał w Zaleszczykach w województwie tarnopolskim. W Wierzchniakowcach niedaleko Borszczowa prowadził 10,5 hektarowe gospodarstwo rolne, na które składała się m.in. 6 hektarowa, tarasowa winnica z 25 tys. krzewami winorośli, a także 2 hektary sadu i plantacja wierzby. W 1933 roku wspólnie z Gustawem Głażewskim, szkółkarzem i właścicielem winnicy w Chmielowej, Zarugiewicz wydał „Krótki podręcznik uprawy winorośli w Polsce". Byli oni zwolennikami sadzenia winorośli szlachetnych, a nie hybryd.
W latach 30. ubiegłego wieku polskie winiarstwo rozwijało się dynamicznie od Czortkowa poprzez Zaleszczyki po Kuty. Dowód? W 1929 r. winnice Podola i Pokucia obejmowały obszar 9,8 hektara, a w 1936 r. już 131,5 ha.