13 tys. km liczą sobie trasy rowerowe w Wielkopolsce

Region może pochwalić się aż 13 tys. km tras. Nie brakuje też atrakcji, które można podziwiać z rowerowego siodełka.

Publikacja: 03.07.2016 23:00

Dzięki wielu nowym inwestycjom region jest coraz bardziej przyjazny rowerzystom

Dzięki wielu nowym inwestycjom region jest coraz bardziej przyjazny rowerzystom

Foto: 123 rf

W drogi i szlaki rowerowe na terenie Wielkopolski nie wpompowano tylu unijnych pieniędzy, ile w projekt Green Velo w województwach na wschodzie kraju. Nie oznacza to jednak, że Wielkopolanie ze wspólnotowych środków na cele związane z turystyką rowerową nie korzystają. To właśnie dzięki nim i współpracy samorządów, Wielkopolska jest coraz bardziej przyjazna rowerzystom.

Kilometr do kilometra

- Kiedy liczyliśmy wszystkie drogi rowerowe w naszym województwie, łącznie z tymi w powiatach i gminach, wyszło nam, że cykliści mają u nas do dyspozycji łącznie ok. 13 tys. km! - przekonuje Andrzej Kaleniewicz, kierownik Oddziału Turystyki w Departamencie Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego.

A będzie ich jeszcze więcej. Kolejne samorządy informują o inwestycjach, na które zamierzają znaleźć finansowanie. Wągrowiec budowę nowej drogi rowerowej po nasypie nieczynnej linii kolejowej chce sfinansować z Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego 2014-2020, w ramach „inwestycji w obszarze transportu miejskiego".

Z kolei aglomeracja leszczyńska i gminy powiatu gnieźnieńskiego - jako Obszary Strategicznej Interwencji - skorzystają ze środków wydzielonych z Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego. Powiat gnieźnieński do 2020 roku chce wydać ponad 15,5 mln zł na sieć dróg rowerowych, przy wkładzie własnym wynoszącym ok. 2,3 mln zł. Przedstawiciele aglomeracji leszczyńskiej deklarowali, że pozyskane pieniądze zostaną wydane na dwie, łącznie 20-kilometrowe, trasy: Osieczna - Kąkolewo - Dąbcze oraz łącznik krajowej „piątki" z przyszłym węzłem drogi ekspresowej S5.

Północ – południe

Dla rowerzystów z Leszna węzeł drogi ekspresowej S5 już za kilka lat może stanowić początek dłuższej wyprawy. Jeśli wypali pomysł burmistrza Rawicza i uda się poprowadzić trasę rowerową drogami technicznymi, równoległymi do ekspresówki, będą mogli bezpiecznie dojechać do Poznania lub nawet Wrocławia.

- Przepisy nie pozwalają na tworzenie ścieżek rowerowych w pasach technologicznych przy drogach szybkiego ruchu, można tam jednak wytyczać szlaki, czy trasy rowerowe. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ma wątpliwości, czy trasa ta znajdzie odbiorców. Ale nie przekonamy się o tym, dopóki jej nie wytyczymy - tłumaczy Grzegorz Kubik, burmistrz Rawicza. Jego zdaniem warto podjąć wyzwanie, bo szlak w dużej mierze będzie przebiegał przez drogi, które już są lub niedługo będą gotowe, a koszty, jakie należałoby ponieść, są niewielkie.

- Rozmowy trwają. Wierzę, że zakończą się sukcesem i wkrótce będziemy mogli informować o tym, że temat rusza. Wówczas podamy koszty i etapy tworzenia szlaku - mówi Kubik.

System szlaków

Dziś samorząd województwa wielkopolskiego zarządza tworzonym od 2001 roku Wielkopolskim Systemem Szlaków Rowerowych. To 9 transregionalnych tras o łącznej długości blisko 1800 km, oznakowanych i wyposażonych w wiaty oraz tablice informacyjne.

Mało tego. Wielkopolska już w 2007 roku była pierwszym regionem w kraju, który zaproponował rowerzystom korzystanie z systemu GPS. Ślady GPS (tzw. tracki) tych tras można bezpłatnie pobierać ze strony internetowej www.gpswielkopolska.pl. Uzupełnieniem śladów jest cyfrowa mapa Wielkopolski. Sercem Wielkopolskiego Systemu Szlaków Rowerowych jest Poznański Węzeł Rowerowy, położony nad brzegiem Jeziora Maltańskiego, a jego najpopularniejszą częścią - Pierścień Rowerowy Dookoła Poznania, liczący ok. 170 km.

Miłośnicy przyrody nie zawiodą się jazdą Nadwarciańskim Szlakiem Rowerowym, wiodącym z Międzychodu do zbiornika Jeziorsko, oraz Szlakiem Stu Jezior, biegnącym z Poznania do Międzychodu, łączącym się z międzynardowym szlakiem rowerowym R-1, prowadzącym znad Kanału La Manche do Sankt Petersburga. Jego wielkopolska część w 90 proc. wiedzie spokojnymi drogami asfaltowymi o małym natężeniu ruchu, m.in. przez Puszczę Notecką. Dużą popularnością cieszą się również szlaki związane z historią i kulturą: Piastowski Trakt Rowerowy, zaczynający się w Poznaniu i kończący na granicy województwa, za Trzemesznem, Transwielkopolska Trasa Rowerowa z Okonka na północy do Siemianic na południu województwa oraz Bursztynowy Szlak Rowerowy z Sycowa w woj. dolnośląskim do Przewozu w woj. kujawsko-pomorskim. Najbardziej „wielkopolską" trasą, pełną ziemiańskich dworów, pałaców i stadnin koni, jest Ziemiański Szlak Rowerowy. Przebiega przez tereny położone na południe od Poznania, m.in. przez Mosinę, Leszno, Rydzynę, Rawicz i Gostyń.

Im więcej, tym lepiej

Ziemiański Szlak Rowerowy biegnie m.in. przez powiat kościański, który od kilku lat promuje swój produkt - „Romantyczne trasy rowerowe". Szlaki, o długości 290 km, powstałe przy dofinansowaniu Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, prowadzą m.in. przez miejsca związane z Adamem Mickiewiczem, który gościł tu na początku lat 30. XIX wieku.

Fragmenty Ziemiańskiego Szlaku Rowerowego wchodzą w skład wytyczonego po drogach publicznych międzynarodowego szlaku Euro Velo R-9, biegnącego z Gdańska do chorwackiej Puli. Koordynacją wielkopolskiego odcinka tej trasy zajmuje się Międzygminny Związek Turystyczny Wielkopolska Gościnna.

- Nasz odcinek Euro Velo został wytyczony po drogach powiatowych i gminnych. Jako związek współfinansowaliśmy wydanie mapy i przewodnika turystycznego, dwa lata temu odnowiliśmy oznakowanie szlaku. Turystyka rowerowa zajmuje w naszej działalności ważne miejsce, równorzędne do turystyki drezynowej. A szlak tworzy warunki do rozwoju turystyki - mówi Jarosław Lisiecki z biura Wielkopolski Gościnnej.

Szlak Euro Velo R-9 łączy Poznań z Wrocławiem. Jeśli uda się zrealizować projekt burmistrza Rawicza - będzie miał konkurencję. Przedstawiciele Wielkopolski Gościnnej nie widzą w tym zagrożenia.

- Im większe nasycenie, tym lepiej. I dla regionu i dla rowerzystów - twierdzi Jarosław Lisiecki.

W drogi i szlaki rowerowe na terenie Wielkopolski nie wpompowano tylu unijnych pieniędzy, ile w projekt Green Velo w województwach na wschodzie kraju. Nie oznacza to jednak, że Wielkopolanie ze wspólnotowych środków na cele związane z turystyką rowerową nie korzystają. To właśnie dzięki nim i współpracy samorządów, Wielkopolska jest coraz bardziej przyjazna rowerzystom.

Kilometr do kilometra

Pozostało 93% artykułu
1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia
Regiony
Gdynia Sailing Days już po raz 25.
Materiał partnera
Ciechanów idealny na city break
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Materiał partnera
Nowa trakcja turystyczna Pomorza Zachodniego