Podkrakowskie Proszowice w trakcie Światowych Dni Młodzieży przyjmie 2,5 tys. pielgrzymów, głównie z Włoch. Szkopuł w tym, że od lat gmina ma ogromne problemy z czystością wody pitnej. Dotyczy to przede wszystkim samego miasta, które korzysta z ujęcia wody Proszowice. Część miejscowości korzysta z ujęcia wody w sąsiedniej gminie, z Pałecznicy (jest to woda głębinowa), którą gmina Proszowice kupuje. Finanse gminy nie pozwalają kupować wody dla całej gminy, poza tym trzy wsie i tak nie mogłyby korzystać z tego ujęcia-brak technicznych możliwości.

Pod koniec czerwca Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Proszowicach wprowadził zakaz korzystania z wody z wodociągu publicznego Proszowice, po tym, jak przeprowadzone badania laboratoryjne próbek wody wykazały zanieczyszczenie bakteriami z grupy coli. Po dwóch tygodniach sanepid przywrócił możliwość korzystania z wody, jednak praktycznie codziennie gmina ma awarię w wodociągach z powodu skażenia bakterią.

Sieć wodno-kanalizacyjna w gminie została zbudowana w latach 60. Jest w fatalnym stanie, w efekcie przedostają się do niej zanieczyszczenia ze ścieków. Potrzeba wielomilionowych inwestycji, na które gmina nie ma funduszy. - Ujęcie powierzchniowe jest narażone na zanieczyszczenia, dlatego chcielibyśmy zrobić odwierty do wód głębinowych. Jednak jeden odwiert do wód głębinowych kosztuje kilkadziesiąt tysięcy zł.-tłumaczy burmistrz Grzegorz Cichy.

W kontekście przyjazdu kilku tysięcy pielgrzymów (gmina liczy z sołectwami 16 tys. mieszkańców), upałów i większego zapotrzebowania na wodę, sytuacja stała się dramatyczna. - Rozesłałem apel do posłów, by wsparli mnie w staraniu się o środki na pilne inwestycje. Udało się, dzięki pomocy rządu i będziemy mogli polepszyć stan ujęć wody, tak by na ŚDM nie brakło wody-dodaje burmistrz Cichy. - Wojewoda małopolski zdecydował o przekazaniu gminie Proszowice 350 tys. zł na modernizację urządzeń do uzdatniania wody w związku z organizacją ŚDM. Musimy dbać o bezpieczeństwo pielgrzymów-mówi Krzysztof Marcinkiewicz, rzecznik wojewody małopolskiego.

Gmina chce za te pieniądze kupić m.in. nowe lampy UV i chloratora do stacji uzdatniania wody. Nowoczesne urządzenia do chlorowania wody kosztują ok. 50 tys. zł, podobną cenę mają lampy UV, eliminujące bakterie. - To modernizacja w trybie pilnym, by zdążyć do 18 lipca. Robimy wszystko by problemy z wodą zwłaszcza podczas ŚDM się nie powtórzyły-zapewnia burmistrz Cichy.