Reklama
Rozwiń

Przemyt bursztynu ma się dobrze jak nigdy wcześniej

Kamień na naszych oczach staje się ofiarą własnego sukcesu. Ogromne powodzenie bursztynu w Azji powoduje, że stale go brakuje, a ceny rosną, co jest najlepszą zachętą do nielegalnego wydobycia.

Publikacja: 11.07.2016 22:00

Piotr Mazurkiewicz

Piotr Mazurkiewicz

Foto: Fotorzepa / Waniek Ryszard

Dodatkowo Rosja już kilka lat temu wprowadziła zakaz eksportu surowych kamieni, a była głównym źródłem surowca dla polskich jubilerów.

Czy sytuację zmieni wprowadzenie drakońskich kar i podwyżka opłat za wydobycie? Nowe pomysły resortu środowiska trącą lekką paranoją. Należy ścigać i karać nielegalne wydobycie, które rujnuje środowisko naturalne. Jednak równocześnie należałoby wprowadzić system zachęt do legalnego pozyskiwania koncesji i bezpiecznego wydobycia. Pozyskiwanie bursztynu jest bowiem dalekie od stereotypowego poszukiwania kamyków na plaży. Oczywiście można w ten sposób trafić na niezły okaz, ale zazwyczaj wypłukuje się go z gruntu wodą pod ogromnym ciśnieniem, co jest bardzo niebezpieczne. Choć do Polski szerokim strumieniem płynie też nielegalny surowiec z Ukrainy, to i tak producenci biżuterii wciąż narzekają na braki w zaopatrzeniu. Może rząd pomyślałby w końcu o stworzeniu profesjonalnych kopalni, na których można też zarobić? Tym bardziej, że o bogatych złożach bursztynu mówi się nie tylko na Pomorzu, ale są spore szanse na pokaźne wydobycie surowca również na Lubelszczyźnie.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Regiony
Jak kupować mądrze gaz na zmiennym rynku
Regiony
Bezpieczne lato w Warszawie – dla wszystkich
Regiony
Gapowicze regionalnym wyzwaniem dla samorządów
Regiony
Katowice stawiają na miejską infrastrukturę rowerową
Regiony
Dolny Śląsk konsekwentnie wspiera Ukrainę