– Mamy nadzieję, że Capital of Rock będzie doskonałym podsumowaniem wakacji dla bardzo szerokiego grona odbiorców – powiedział Michał Pryszczewski z Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016. – Nie bez powodu koncert odbywa się na Stadionie Wrocław, dzięki temu we wspaniałym rockowym spektaklu będzie mogło uczestniczyć kilkadziesiąt tysięcy osób.
Zabawa w piekło
Rammstein to jedna z największych koncertowych atrakcji na świecie i mistrzowie w kreowaniu koncertowej pirotechniki, mocnych brzmień i wrażeń odwołujący się do masowych doznań, nie bez podtekstów związanych z totalitaryzmami - prowokujących przewrotną grą z historią i kiczem.
W Polsce są bez wątpienia najpopularniejszym dziś niemieckim zespołem, a pod tym względem zdeklasowali Scorpions. Marszowe, ciężkie i agresywne, śpiewane po niemiecku frazy są tak popularne w naszym kraju, że na koncert grupy zawsze brakuje biletów.
Rammstein stworzyli instrumentaliści myślący o połączeniu muzyki ludzi i maszyn. Poza mocnym brzmieniem uwielbiają mocne efekty wizualne i pirotechniczne, co przyciąga na koncerty wielu młodych fanów. Na scenie płonie dosłownie wszystko: scenografia, mikrofony, wokalista, pałeczki perkusisty. Niesamowita atmosfera nagrań zaintrygowała słynnego amerykańskiego reżysera Davida Lyncha, który wykorzystał dwie kompozycje Rammsteina w „Zagubionej autostradzie".
Kariera zespołu potoczyła się błyskawicznie od wydania debiutanckiej płyty „Herzeleid" w 1995 r. Pomogły wspólne koncerty z Clawfinger i trasa ze słynnymi The Ramones, idolami Bono i U2. Drugi album „Sehnsucht" zdobył już status platynowej. Widowiskowe koncerty Rammstein stały się wizytówką grupy na całym świecie. Do wspólnych występów w Ameryce Łacińskiej zaprosiła Niemców słynąca z pirotechnicznych efektów amerykańska grupa KISS. Muzycy przyznają się zresztą do fascynacji KISS. Jeden z nich opowiada historię z dzieciństwa, jak był wyrzucany ze szkoły za pisanie w zeszytach nazwy tej amerykańskiej gwiazdy horror rocka. Gdy ojczym podarł plakat grupy na drobne kawałki, muzyk całą noc spędził na sklejaniu go w całość.