Choć wolnych terenów ubywa, Kalisz, Leszno, czy Piła wciąż mają co zaoferować inwestorowi. Utworzenie Strefy Przemysłowej o powierzchni ok. 200 ha to jeden z elementów wspierania wzrostu gospodarczego Piły. Miasto tylko w tym roku przeznaczy na inwestycje w jej infrastrukturę techniczną i drogową ponad 6 mln zł. Na finiszu jest już pierwsza inwestycja w pilskiej podstrefie Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Ponad 100 mln zł na wytwórnię pasz wydała tu spółka Henryka Stokłosy - PZZ Wałcz.
Leszno przygotowało dwie strefy inwestycyjne. Jedna z nich, 20-hektarowa VASA jest już w zasadzie pełna, a i na drugiej - I.D.E.A., liczącej ponad 150 ha, też robi się ciasno. W jej ramach działa m.in. podstrefa Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Invest-Park.
Dwie wolne działki w swojej podstrefie Invest-Parku ma jeszcze Kalisz. Ale nie tylko w strefie zlokalizowane są tereny pod inwestycje. Łącznie miasto ma do zaoferowania blisko 60 ha. Jak zapewniają przedstawiciele magistratu - gotowych na najbardziej wymagające inwestycje. W tym roku miasto wyda kilka milionów złotych na ich infrastrukturę.
A jak z zainteresowaniem? Kierownik Biura Obsługi Inwestora i Pozyskiwania Funduszy Urzędu Miejskiego przyznaje, że się zwiększa. Liczba zapytań inwestycyjnych w ubiegłym roku wyniosła 38, podczas gdy w roku 2014 było ich tylko 17. - Przed dwoma laty 2 postępowania zakończone zostały pomyślnie, w ubiegłym roku - 4 - stwierdziła Monika Otrębska-Juszczak.
W tym roku może być jeszcze lepiej. W pierwszym półroczu złożono 17 zapytań, a 3 postępowania udało się zakończyć pomyślnie. Rośnie liczba wydanych pozwoleń na budowę obiektów magazynowo-biurowo-produkcyjnych.