Parki narodowe w Małopolsce mogą się powiększyć

Są unijne pieniądze, ale prywatni właściciele nawet stosunkowo niewielkich działek niechętnie pozbywają się ziemi na rzecz parków narodowych.

Aktualizacja: 09.08.2016 12:32 Publikacja: 07.08.2016 22:00

Pieniński Park Narodowy zakupił w 2016 r. blisko 4 ha gruntów od właścicieli prywatnych za kwotę pon

Pieniński Park Narodowy zakupił w 2016 r. blisko 4 ha gruntów od właścicieli prywatnych za kwotę ponad 280 tys.zł.

Foto: 123 rf

Na terenie Małopolski jest sześć parków narodowych, z tym że Magurski w większości położony jest na Podkarpaciu. Niemal każdy z nich stara się pozyskać nowe tereny.

Często właściciele prywatnych działek żądają zbyt wysokich ceny za swoje grunty – Każda nieruchomość musi być wyceniona przez uprawnionego rzeczoznawcę. Park nie może jej kupić powyżej takiej wyceny – tłumaczy mgr inż. Stanisław Szafraniec, starszy specjalista ds. ochrony przyrody w Babiogórskim Parku Narodowym.

Hektar po hektarze

W tym roku jak dotąd udało się to zrobić m.in. dyrekcji Pienińskiego Parku Narodowego (PPN), która zakupiła blisko cztery hektary od prywatnych właścicieli – informuje Ewelina Zając, starszy specjalista ds. ochrony przyrody nieożywionej z Pienińskiego Parku Narodowego. Obecnie ten park liczy 2,37 tys. hektarów powierzchni.

Zakupione grunty zlokalizowane są na terenie gmin: Czorsztyn i Krościenko nad Dunajcem. Za te działki Park zapłacił on ponad 280 tys. zł. Pieniądze pochodziły z programu LIFE+, na który składają się środki z Komisji Europejskiej (50 proc), z NFOŚiGW (45 proc) a reszta to wkład własny.

W sumie dzięki temu programowi PPN od 2013 roku pozyskał blisko 24 hektary. Zakupione teraz działki są położone w granicach Parku i nie trzeba ich włączać do jego terenu. Przedstawicielka PPN zdradza, że działki na jego terenie mają skomplikowaną strukturę własnościową. Część należy do PPN, część do Skarbu Państwa, ale w zarządzie Parku, lub innych jednostek. Są też grunty prywatne i samorządowe.

– Tereny prywatne objęte są ochroną krajobrazową, która pozwala na ich użytkowanie zgodnie z charakterem gruntu, tj. gospodarcze użytkowanie lasu i prowadzenie działalności rolniczej na terenach nieleśnych – tłumaczy Ewelina Zając.

Dodaje, że po zakupie działek leśnych PPN dąży do wyłączenia ich z gospodarczego wykorzystania i wprowadzenia wyższego stopnia ochrony.

W przypadku obszarów nieleśnych przeprowadza się odpowiednie zabiegi, aby utrzymać lub przywrócić ich bogactwo gatunkowe.

Ogłoszenia i brak chętnych

Jak informuje Ewelina Zając, dyrekcja od wielu lat prowadzi wykupy gruntów, zdobywając środki na ten cel z różnych źródeł. Szuka też terenów do wykupu, przekazując informacje o nich na stronie internetowej oraz na spotkaniach z lokalną społecznością.

– Jednak głównym problemem jest brak ofert. Mamy środki na ten cel z programu Life+, jednakże brakuje ofert od właścicieli – dodaje Ewelina Zając.

Problemy z wykupem ziemi mają też inne Parki. - W tym roku nie wykupiliśmy żadnych terenów na obszarze Babiogórskiego Parku Narodowego. Zakupy z poprzednich lat wskazują, iż najczęściej była to nasza inicjatywa rzadziej inicjatywa właścicieli działek –opowiada mgr inż. Stanisław Szafraniec.

Co stoi na przeszkodzie wykupu nieruchomości? - Brak chęci części właścicieli do pozbycia się terenu na rzecz parku narodowego, czy oczekiwana przez nich cena za nieruchomość – mówi przedstawiciel Babiogórskiego Parku Narodowego.

Zauważa też, że w przypadku BgPN oczekiwania kontrahentów są wysokie.

Zwraca też uwagę, że niektóre nieruchomości nie mają ksiąg wieczystych, a bywa też, że brakuje porozumienia wśród współwłaścicieli nieruchomości w sprawie sprzedaży działki Parkowi.

Szymon Ziobrowski, z Tatrzańskiego Parku Narodowego, zwraca uwagę, że podstawowym problemem są pieniądze, ponieważ na Podhalu ceny nieruchomości są bardzo wysokie. - Poza tym często na przeszkodzie stają sprawy formalno-prawne jak nieuregulowany stan prawny nieruchomości i sprawy spadkowe – wylicza.

I dodaje, że do ich rozwiązania często potrzeba czasu i determinacji, ale jeśli ktoś jest zdecydowany na sprzedaż działki, to zgłasza się, kiedy wszystko jest w porządku. - Bywa, że sprzedający proszą o pomoc, żeby wszystko odbyło się sprawnie – zdradza przedstawiciel TPN.

Przyznaje, że właściciele gruntów położonych w Parku, w otulinie lub poza Parkiem składają oferty sprzedaży działek. – Jeśli mamy możliwości finansowe, to nieruchomości są kupowane – zapewnia Szymon Ziobrowski.

Dodaje, że jeśli TPN ma fundusze na wykup, to sam stara się przekazać informację, że jest możliwość sprzedania działek Parkowi i czeka na chętnych.

Sam też kontaktuje się z osobami, które złożyły oferty w poprzednich latach i sprawdza, czy wciąż są one aktualne.

Transakcje w planach

Mimo problemów z wykupami dyrekcje Parków Narodowych planują pozyskiwanie nowych działek i to jeszcze w tym roku. TPN chce kupić jedną i pozyskać udziały w dwóch kolejnych. - W tych przypadkach kwoty to około 20-25 zł/m2, ale będą one jeszcze przedmiotem negocjacji, a przede wszystkim wyceny wykonanej przez rzeczoznawcę majątkowego. Jeśli pojawią się fundusze i spływać będą oferty, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby finalizować kolejne transakcje – zapowiada Szymon Ziobrowski.

Z kolei dyrekcja Babiogórskiego Parku Narodowego zamierza wykupić ok. 1 ha za ok. 100 tys. zł.

Gorczański Park Narodowy jeszcze w tym roku będzie kontynuował wykupy, między innymi ze środków pochodzących z zamiany gruntów ze spółką „Gorczańskie Wody Termalne", a także środków UE w ramach realizowanego projektu „Ochrona torfowisk alkalicznych południowej Polski" prowadzonego przez Klub Przyrodników ze Świebodzina.

– Planujemy w sumie wykup około 8,5 – 9,0 ha – mówi Janusz Tomasiewicz, dyrektor Gorczańskiego Parku Narodowego.

Dyrekcja PPN powinna wykupić ok. 16 hektarów gruntów od osób prywatnych w ramach projektu Life +. Ma na ten cel niemal 1,4 mln zł, a zakupy może realizować do 2017 roku włącznie.

Na terenie Małopolski jest sześć parków narodowych, z tym że Magurski w większości położony jest na Podkarpaciu. Niemal każdy z nich stara się pozyskać nowe tereny.

Często właściciele prywatnych działek żądają zbyt wysokich ceny za swoje grunty – Każda nieruchomość musi być wyceniona przez uprawnionego rzeczoznawcę. Park nie może jej kupić powyżej takiej wyceny – tłumaczy mgr inż. Stanisław Szafraniec, starszy specjalista ds. ochrony przyrody w Babiogórskim Parku Narodowym.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia
Regiony
Gdynia Sailing Days już po raz 25.
Materiał partnera
Ciechanów idealny na city break
Materiał Promocyjny
Zarządzenie flotą może być przyjemnością
Materiał partnera
Nowa trakcja turystyczna Pomorza Zachodniego