Elbląg chce być wpuszczony w kanał

Kiedy otworzymy się na Zatokę Gdańską zyskają gminy nad Zalewem, także protestująca przeciwko tej inwestycji Krynica Morska. Pojawią się jachty, chcące dostać się na Zalew, ale też na tzw. Pętlę Żuławską. Przybędzie miejsc pracy – mówi Arkadiusz Zgliński, dyrektor spółki Port Morski Elbląg.

Aktualizacja: 15.09.2016 13:40 Publikacja: 14.09.2016 23:00

Jeśli plan rządu się spełni to tutaj, koło miejscowości Piaski, kanał będzie wpadał do Bałtyku.

Jeśli plan rządu się spełni to tutaj, koło miejscowości Piaski, kanał będzie wpadał do Bałtyku.

Foto: Fotorzepa/Piotr Wittman

Rz: Powstanie kanał przez Mierzeję Wiślaną?

Arkadiusz Zgliński: Wierzymy, że tak. Zawsze tutaj w Elblągu w to wierzyliśmy. W maju Rada Ministrów zdecydowała o przekopie długości 1,3 km i głębokości 5 m. Projekt będzie realizowany w latach 2017–2022 i finansowany z budżetu państwa. Koszt to ok. 880 mln zł, ale w budżecie zarezerwowano 1 mld zł. Przekop został już wpisany do projektu budżetu na przyszły rok. Wśród zadań do wykonania są tam m.in. tory wodne, miejsca składowania urobku z przekopu, tworzenie tzw. sztucznych wysp dla ptactwa. Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską jest priorytetem nowego Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Prace się posuwają. Niedawno jako spółka Port Elbląg dostaliśmy do konsultacji projekt tzw. specustawy.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Regiony
Dolny Śląsk konsekwentnie wspiera Ukrainę
Regiony
Tak Warszawa podniosła się z ruin
Regiony
Dolny Śląsk zaprasza turystów. Szczególnie teraz
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem