Ze względu na historyczne losy miasta to obiekt wyjątkowy. Przed wojną grała na nim reprezentacja Niemiec, a po wojnie biało-czerwoni. W świadomości większości kibiców przymiotnik „olimpijski" wziął się stąd, że miała to być jedna z aren, wykorzystywana podczas igrzysk olimpijskich w Berlinie, w roku 1936. Fakty temu przeczą. Genezy nazwy należy szukać wcześniej i gdzie indziej.
Medal za projekt
W roku 1932 urodzony w wielkopolskim Czempinie, a mieszkający we Wrocławiu (Breslau) Richard Konwiarz zdobył w Los Angeles brązowy medal olimpijski za projekt stadionu w tym mieście. Przedstawił tę pracę już cztery lata wcześniej, na igrzyskach w Amsterdamie, ale wówczas jurorzy pominęli ją podczas przyznawania medali. To z tych powodów wzięła się nazwa stadionu, chociaż Konwiarz zgłosił go na konkurs pod nazwą Schlesierkampfbahn, czyli „Śląskie boisko". Można więc przyjąć (pamiętając o polityce, zmianie granic i różnicach między Śląskiem Dolnym a Górnym), że to we Wrocławiu, a nie w Chorzowie powstał najpierw Stadion Śląski.
Konwiarz, jako 26-letni zdolny absolwent Uniwersytetu Technicznego w Dreźnie, w roku 1909 znalazł pracę projektanta w biurze naczelnego architekta Wrocławia Maxa Berga. Współpracował z nim przy wznoszeniu Hali Stulecia. Mieszkał i pracował we Wrocławiu do końca II wojny światowej. W latach trzydziestych wykładał architekturę i urbanistykę na Uniwersytecie Wrocławskim. Stadion Olimpijski to jego najpoważniejsze dzieło, ale nie jedyne, związane ze sportem. Stworzył też stadion przy ulicy Oporowskiej (Sportpark Grabschen na Grabiszynie), na którym do chwili zbudowania na Euro 2012 Stadionu Miejskiego rozgrywali mecze piłkarze Śląska. Przed wojną był to stadion klubu Breslauer SpVg 02, występującego w Gaulidze Dolnego Śląska. Mógł pomieścić 15 tys. widzów. Większy od niego był we Wrocławiu tylko Stadion Olimpijski. Konwiarz był także autorem lub współautorem kilku kąpielisk, hali sportowej przy dzisiejszej ulicy Osobowickiej i stadionu na Dąbiu. Na jego miejscu stoi dziś stadion Ślęży.
W roku 1933, kiedy władzę w Niemczech zdobył Adolf Hitler, Konwiarz poparł jego program i działania, dzięki czemu zapewnił sobie swobodę pracy w mieście, jakiej nie mieli inni twórcy. Już po wojnie został za to skrytykowany przez swojego mentora Maxa Berga. Konwiarz mieszkał we Wrocławiu do 1945 roku (w ostatnich latach zajmował się między innymi budową podziemnych schronów), a opuścił miasto dopiero, kiedy do rogatek zbliżała się Armia Czerwona i Wojsko Polskie. Wyjechał do Drezna, a po podziale Niemiec- do Hanoweru, gdzie mieszkał do śmierci w roku 1960.
W Hanowerze powstało ostatnie dzieło jego życia: Niedersachsen-Stadion. W październiku roku 1954 przegranym meczem z Francją 1:3 otworzyła go reprezentacja RFN, która niecałe cztery miesiące wcześniej zdobyła nieoczekiwanie tytuł mistrza świata. Na trybunach zmieściło się 86 tysięcy kibiców. Wśród nich profesor Richard Konwiarz, jako główny architekt stadionu.