W wyścigu dookoła ziemi

Nie udało się Bartkowi Czarcińskiemu opłynąć świata. Jego łódź „Czarna Perła" uległa awarii u wybrzeży RPA. Nie można było jej naprawić, więc została zatopiona.

Publikacja: 10.10.2016 22:00

Michał Stankiewicz

Michał Stankiewicz

Foto: materiały prasowe

Trwająca 100 dni wyprawa została zakończona, a 29-letni kapitan wraca do kraju. Szkoda, choć jest w tym wszystkim dobra wiadomość – bohater wyprawy jest cały i zdrowy. Czarciński wyruszył w czerwcu z Gdańska, by popłynąć śladem Henryka Jaskuły. To wybitny żeglarz z Przemyśla (!), który 12 czerwca 1979 roku wypłynął z Gdyni, bo po 344 dniach, bez zawijania do portów, ponownie do niej wrócić. Do galerii sław trafił więc jako pierwszy Polak, który opłynął samotnie świat, bez zawijania do portów.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Regiony
Jak kupować mądrze gaz na zmiennym rynku
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Regiony
Bezpieczne lato w Warszawie – dla wszystkich
Regiony
Gapowicze regionalnym wyzwaniem dla samorządów
Regiony
Katowice stawiają na miejską infrastrukturę rowerową
Regiony
Dolny Śląsk konsekwentnie wspiera Ukrainę
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama