Miasta muszą walczyć o nowych mieszkańców

Kto mógł się spodziewać, że wyższe uczenie ledwie w ciągu dekady z pozycji oblężonych twierdz, pieczołowicie wybierających spośród kandydatów co lepsze kąski, przejdą do pozycji petentów zabiegających o ich uwagę.

Publikacja: 17.10.2016 21:00

Piotr Mazurkiewicz

Piotr Mazurkiewicz

Foto: Fotorzepa / Waniek Ryszard

W latach 90. XX w. mimo ogromnej liczby uczelni prywatnych, na państwowe uniwersytety, akademie i politechniki i tak waliły tłumy. Na nikim nie robiły wrażenia liczby typu 25 osób chętnych na jedno miejsce.

Sytuacja się odmieniła. Kandydatów jest mniej, skończyły się wyżowe roczniki co jest realnym problemem dla władz samorządowych. Widać zmiany na rynku pracy, rośnie popyt na specjalistów, znających języki obce.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Regiony
Dolny Śląsk konsekwentnie wspiera Ukrainę
Regiony
Tak Warszawa podniosła się z ruin
Regiony
Dolny Śląsk zaprasza turystów. Szczególnie teraz
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem