Ważą się losy ponad 13 tys. pracowników holdingu zatrudnionych w czterech kopalniach – Mysłowice-Wesoła, Wieczorek, Wujek i Murcki-Staszic. KHW tonie w długach i potrzebuje na restrukturyzację aż 700 mln zł. Jeszcze latem rządowy scenariusz pomocy zakładał, że holding będzie samodzielną spółką. Od kilku tygodni rozważana jest jednak fuzja Polskiej Grupy Górniczej z KHW. Zdaniem naszych rozmówców z branży górniczej przyszłość holdingu jest już przesądzona.
– Decyzje o połączeniu już zapadły, ale resort czeka z ogłoszeniem decyzji, by dopiąć szczegóły, głównie ze stroną związkową i inwestorami – mówi nasz informator.
Pomysł chwali Jerzy Markowski, były wiceminister ds. górnictwa w rządach SLD. – Te dwa podmioty mają dziś tyle kopalń ile pięć lat temu połowa Kompanii Węglowej, nie ma więc dziś tego potencjału. Po drugie obie spółki wydobywają ten sam węgiel energetyczny kierowany do tych samych odbiorców – wymienia Markowski. Obie spółki fedrują w kopalniach z sobą sąsiadujących, generalnie na tym samym obszarze tzw. niecki śląskiej. – Także siedziby spółek dzieli tylko 800 metrów, a funkcje w zarządach się dublują. Nie znajduję minusów połączenia – przyznaje były wiceminister.
Jeszcze na początku października resort energii zakładał, że do końca listopada podpisana zostanie umowa z inwestorami, którzy do końca roku zasilą spółkę milionami złotych poprzez obligacje: 200 mln zł ma wyłożyć Towarzystwo Finansowe Silesia, 350 mln zł Enea i 150 mln zł Węglokoks. Spłatę obligacji KHW miałaby rozpocząć dopiero od 2020 r. Pieniądze, podobnie jak było w przypadku kopalni zadłużonej Kompanii Węglowej, którą dofinansowały państwowe spółki, pójdą na restrukturyzację, ale według innego modelu niż tego który stworzył zarząd KHW pod koniec października. Szczegóły nie są jeszcze znane. Na pewno część założeń zostanie zrealizowana – to przede wszystkim przekazanie ruchu Śląsk, Wujek i Wieczorek do Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Holding chce zostawić przy życiu kopalnię zespoloną Murcki-Staszic i Mysłowice-Wesoła, co pozwoli zmniejszyć zatrudnienie do niespełna 8,2 tys. pracowników.
Wzorem JSW i PGG górnicy KHW będą musieli zgodzić się na zawieszenie wypłaty 14-tki (w tym roku KHW musi wydać na nie 94 mln zł), ustabilizować wielkość wydobycia do ok. 8 mln ton na rok i ograniczyć wydobycie z pokładów o niskiej jakości surowca.