– W ramach obchodów planujemy m.in. festiwal z piosenkami w esperanto, spektakl Białostockiego Teatru Lalek w tym języku, przegląd esperanckich filmów połączony ze spotkaniami autorskimi, lekcje podstaw esperanto w Radiu Białystok – wylicza Rafał Rudnicki, zastępca prezydenta Białegostoku. To nie wszystko – najprawdopodobniej pierwszym elementem przyszłorocznych uroczystości będzie wydanie zbioru poezji Wiesława Kazaneckiego przetłumaczonego na esperanto.
– Wiesław Kazanecki to białostocki twórca, a przy tym patron nagrody przyznawanej przez prezydenta miasta od 1992 roku. Mamy nadzieję, że jego wiersze w esperanto będą cieszyły się popularnością, podobnie jak sfinansowane w tym roku przez miasto tłumaczenie „Lalki" Bolesława Prusa – mówi Rafał Rudnicki.
Zapowiada się przy tym, że goście, którzy odwiedzą stolicę Podlasia w przyszłym roku, będą mogli cofnąć się w czasie niemal do czasów Ludwika Zamenhofa – szykuje się m.in. reprint międzywojennego przewodnika po Białymstoku autorstwa esperantysty Jakuba Szapiro oraz inscenizacja wizyty, jaką złożyli tu uczestnicy Światowego Kongresu Esperanto, który w 1927 roku odbywał się w Wolnym Mieście Gdańsku. Zapowiadana jest także gra miejska „Śladami Zamenhofa".
Śladów jest wiele, choć pewnie mogłoby być więcej – nie zachował się m.in. zapis dramatu „Wieża Babel, czyli tragedia białostocka w pięciu aktach", napisanego przez dziesięcioletniego Ludwika, już wówczas przekonanego, że zasadniczą przyczyną międzyludzkich nieporozumień jest bariera językowa. Najważniejsze, co pozostało, to samo esperanto, którego reguły Zamenhof przedstawił w 1887 roku i które, między innymi dzięki prostocie (szesnaście prawideł gramatycznych) i intuicyjnym zasadom słowotwórczym, zyskało znaczną popularność.
W zamierzeniu esperanto miało stać się globalną formą porozumienia, jednak nigdy nie osiągnęło oczekiwanej popularności. Łacinę, która stanowiła dawniej uniwersalny język, zastąpił francuski, a obecnie angielski. Ocenia się, że – zależnie od stopnia opanowania – esperantem mówi dziś od stu tysięcy do dwóch milionów osób.