Warszawiaku, przynieś zdjęcia swojego miasta

Jak wyglądał praski plac Hallera – a raczej plac Leńskiego – w latach siedemdziesiątych? Szczęśliwice w latach osiemdziesiątych? Ulica piwna w latach dziewięćdziesiątych? Społeczne Archiwum Warszawy to szansa na podróż w czasie.

Publikacja: 29.11.2016 21:00

Dawany plac Leńskiego, obecny plac Hallera, w latach siedemdziesiątych.

Dawany plac Leńskiego, obecny plac Hallera, w latach siedemdziesiątych.

Foto: EAST NEWS, Wiesław M. Zieliński Wiesław M. Zieliński

Archiwum, tworzone przez Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Mazowieckiej Masław, znajdzie się na nowopowstającej stronie internetowej i będzie jedną z kilkuset tego typu oddolnych inicjatyw w kraju. Jesienią organizatorzy przeprowadzili z warszawiakami serię spotkań – ich efektem jest kilkaset zeskanowanych fotografii i kilkadziesiąt nagranych rozmów. Trwa opracowywanie zebranego materiału.

– Kilka osób oprócz zdjęć przyniosło także archiwalne pocztówki z rodzinnych zbiorów – mówi „Rz" Agnieszka Zalotyńska ze stowarzyszenia Masław. – Głównie jednak mieszkańcy Warszawy dzielą się fotografiami, bardzo różnorodnymi. Mamy więc dokumentację budowy Wisłostrady, czy wizytę Aleksandra Kwaśniewskiego w centrali handlu zagranicznego Ciech, są zdjęcia prywatne, dla których stołeczne ulice, place i budynki stanowią tło, dostaliśmy także zdjęcia wykonane przez miłośników architektury, gdzie najważniejsze są obiekty: kina Moskwa, Relaks i Skarpa, Supersam, Sezam, przykryty reklamami Zamek Królewski, ale i trudniej rozpoznawalne kamienice.

Najstarsze zdjęcia pochodzą z lat tuż powojennych, najnowsze z początku XXI wieku. Najwięcej wykonano w centralnych dzielnicach, ale są także fotografie z Ursynowa, Pragi Północ, czy Targówka.

Stołeczna architektura jest dla Masława szczególne ważna, dlatego – obok warszawskich spacerów i warsztatów architektonicznych – stowarzyszenie prowadzi akcję „Tu było-tu stało", której celem jest uratowanie – albo chociaż upamiętnienie – ważnych dla miasta obiektów, przede wszystkim architektury powojennego modernizmu.

Akcja ruszyła przed sześcioma laty i okazała się strzałem w dziesiątkę. Dziś profil społecznościowy śledzi ponad 110 tys. osób.

– Był taki czas, kiedy część warszawiaków trochę się wstydziła swojego pochodzenia, szczególnie poza stolicą. Teraz to się zmieniło, pojawiło się poczcie dumy. Znam też takich, którzy urodzili się poza Warszawą, przyjechali tu i znaleźli swoje miejsce na ziemi – mówi Patrycja Jastrzębska, pomysłodawczyni „Tu było-tu stało".

Dotychczasowe dyskusje sympatyków przedsięwzięcia toczyły się m.in. wokół remontu hali „Koszyki" (dzięki akcji edukacyjnej udało się ocalić część starej konstrukcji), czy też pozornej – zdaniem historyków architektury – renowacji Centralnego Domu Towarowego „Smyk" (pod maskującymi płachtami zostały jedynie szczątki).

Ostatnia debata dotyczyła dawnego hotelu Powiśle (znanego dziś jako Syreni śpiew), który ostatecznie – w chwili wiszącej nad nim groźby – został wpisany do gminnej ewidencji zabytków.

Czasem na ratunek jest za późno, jak w przypadku popadającego przez lata w ruinę pawilonu „Chemii" w Alejach Jerozolimskich, dlatego stowarzyszenie stara się, chociaż upamiętnić to, co stracone, wydając mapy „Tu było-tu stało" (w podtytule: znikająca architektura Warszawy po 1989 r.). Znalazły się na nich m.in. dom handlowy Feniks na Woli, zaprojektowane przez wybitnych architektów wnętrza dworca kolejowego Warszawa-Śródmieście, czy pierwsza hala międzynarodowego lotniska na Okęciu.

Społeczne Archiwum Warszawy wzbogaci ten obraz o zdjęcia i opowieści mieszkańców. Strona wystartuje późną jesienią.

Archiwum, tworzone przez Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Mazowieckiej Masław, znajdzie się na nowopowstającej stronie internetowej i będzie jedną z kilkuset tego typu oddolnych inicjatyw w kraju. Jesienią organizatorzy przeprowadzili z warszawiakami serię spotkań – ich efektem jest kilkaset zeskanowanych fotografii i kilkadziesiąt nagranych rozmów. Trwa opracowywanie zebranego materiału.

– Kilka osób oprócz zdjęć przyniosło także archiwalne pocztówki z rodzinnych zbiorów – mówi „Rz" Agnieszka Zalotyńska ze stowarzyszenia Masław. – Głównie jednak mieszkańcy Warszawy dzielą się fotografiami, bardzo różnorodnymi. Mamy więc dokumentację budowy Wisłostrady, czy wizytę Aleksandra Kwaśniewskiego w centrali handlu zagranicznego Ciech, są zdjęcia prywatne, dla których stołeczne ulice, place i budynki stanowią tło, dostaliśmy także zdjęcia wykonane przez miłośników architektury, gdzie najważniejsze są obiekty: kina Moskwa, Relaks i Skarpa, Supersam, Sezam, przykryty reklamami Zamek Królewski, ale i trudniej rozpoznawalne kamienice.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Regiony
Dolny Śląsk zaprasza turystów. Szczególnie teraz
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia
Regiony
Gdynia Sailing Days już po raz 25.
Materiał partnera
Ciechanów idealny na city break