Pudrowanie czy prawdziwe remonty?

W Polsce rewitalizacja to teraz jeden z najczęściej powtarzanych terminów. Można mieć wrażenie, że już niedługo pozamiatanie parku zostanie szumnie okrzyknięte jego rewitalizacją. Niezależnie od tego czy termin jest właściwie stosowany czy nie, faktycznie widać pewien zwrot w polityce lokalnych samorządów.

Publikacja: 11.12.2016 22:00

Piotr Mazurkiewicz

Piotr Mazurkiewicz

Foto: Fotorzepa / Waniek Ryszard

Nie jest sztuką zbudować coś nowego w pustym i przygotowanym ma inwestycję terenie. Zrobić perełkę z zaniedbanych i zniszczonych budynków to dopiero osiągnięcie.

Dotychczas, nawet jeśli mowa była o rewitalizacji, to zazwyczaj odnawiano pojedyncze budynki. Najczęściej z funkcją komercyjną jak handel, ponieważ dopiero wtedy realne było zdobycie środków na taką inwestycję. Funkcje kulturalne były znacznie mniej popularne, a co dopiero mówić o prawdziwej rewitalizacji zamieszkanych osiedli czy też generalnie miejsc, na których trudno jest zarobić. Dlatego projekty, jakie startują w województwie lubuskim, są podwójnie ciekawe.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Regiony
Jak kupować mądrze gaz na zmiennym rynku
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Regiony
Bezpieczne lato w Warszawie – dla wszystkich
Regiony
Gapowicze regionalnym wyzwaniem dla samorządów
Regiony
Katowice stawiają na miejską infrastrukturę rowerową
Regiony
Dolny Śląsk konsekwentnie wspiera Ukrainę
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama